Na Górze św. Anny trwa pielgrzymka LSO

Anna Kwaśnicka Anna Kwaśnicka

publikacja 31.08.2022 09:25

Patronem spotkania ministrantów, lektorów i ceremoniarzy jest bł. Carlo Acutis, nastolatek, który został beatyfikowany w 2020 roku.

Na Górze św. Anny trwa pielgrzymka LSO Zawody w przeciąganiu liny. Anna Kwaśnicka /Foto Gość

Carlo Acutis (1991-2006) nazywany jest apostołem Eucharystii. Talent informatyczny wykorzystał do zaprojektowania i stworzenia międzynarodowej wystawy na temat cudów eucharystycznych.

- Wybraliśmy bł. Carlo na patrona tegorocznej pielgrzymki, która odbywa się pod hasłem "W służbie Eucharystii", bo jest on bliski współczesnym dzieciom i młodzieży. To człowiek z doby komputerów i internetu. Mówi się o nim, że był geniuszem komputerowym, a ten geniusz chciał wykorzystać w dobrym kierunku: wskazywał na Pana Jezusa, ukazywał wartość Eucharystii, która była dla niego wielką wartością - mówi ks. Zygfryd Waskin, diecezjalny duszpasterz LSO.

Ze względu na restrykcje sanitarne związane z pandemią przed rokiem pielgrzymka Liturgicznej Służby Ołtarza na Górę św. Anny była jednodniowym spotkaniem, które rozpoczęło się na dróżkach kalwaryjskich, a zakończyło Mszą św. w bazylice. Natomiast przed dwoma laty spotkanie zostało okrojone do Mszy św. w kościele seminaryjnym w Opolu.

- Tym razem powróciliśmy do formuły sprzed pandemii, z tą różnicą, że przyjechało mniej ministrantów. Mamy blisko 200 uczestników, a wcześniej było to 400, a nawet 500 osób. Przed nami czas odbudowywania duszpasterstwa zarówno na poziomie parafialnych, gdzie niemało osób nie powróciło do służby, jak i na poziomie diecezjalnym. Chcemy powrócić do organizowania diecezjalnego kursu lektorskiego, pełnego cyklu kursu ceremoniarskiego czy do rozgrywek sportowych - mówi ks. Zygfryd Waskin.

Tegoroczną pielgrzymkę, która odbywa się 30 i 31 sierpnia na Górze św. Anny, rozpoczęła Msza św. Przewodniczył jej ks. Paweł Chyla.

- W myśl Ewangelii z uroczystości św. Anny, ministranci są bardzo wyróżnieni, gdyż mają szczęśliwe oczy, że widzą i szczęśliwe uszy, że słyszą, bo są bardzo blisko ołtarza. Ważne jest to, by ta bliskość w przestrzeni ołtarza była związana z bliskością ich serca, by ich serce zawsze było blisko Pana Boga - mówi ks. Paweł Chyla.- Godność bycia ministrantem zobowiązuje do pięknego życia nie tylko przy ołtarzu, ale w codzienności. To ważne, by nie było rozdźwięku między wiarą w kościele, a wiarą praktykowaną w codzienności - podkreśla ks. Chyla.

Wtorkowe popołudnie przebiegało pod znakiem zawodów sportowych i konkursów wiedzy. W rywalizacji przeciągania liny sędziował ks. Bartosz Radecki. Gdy wszystko było przygotowane, to kilkuosobowe reprezentacje parafialne jeszcze ustalały taktykę. Jedni najsilniejszych ustawiali z przodu, inni na tyłach. Jak złapać linę? W jakich odległościach stanąć? A może kilku zawodników powinno odwrócić się tyłem? Emocji było sporo.

W całkiem odmiennej atmosferze przebiegała rywalizacja w warcaby i szachy. Zwłaszcza w tej drugiej grze każdy ruch był w ciszy i skupieniu długo opracowywany. Ministranci i ministrantki grali też w darta, piłkarzyki i tenisa stołowego. A ci, którzy postawili na wiedzę, mierzyli się w turnieju "Tęgie głowy", który został zainspirowany teleturniejem "Jeden z dziecięciu", a także w konkursie wiedzy o służbie ministranckiej, który składał się z części pisemnej i praktycznej.

Zwycięzcy dziś przed południem otrzymają dyplomy i nagrody.

Rozgrywki poprzedziła konferencja ks. Mariusza Drygiera, który mówił o Eucharystii i o cudach eucharystycznych. Z kolei wieczorem w bazylice św. Anny odbyło się spotkanie z Danielem Bukowym, mistrzem i trenerem karate, który dzielił się tym, jak ważna w jego życiu jest adoracja Najświętszego Sakramentu.

Pielgrzymkowe spotkanie zakończy Eucharystia, która rozpocznie się w środę 31 sierpnia w południe. Będzie jej przewodniczył bp Rudolf Pierskała, który ustanowi 20 nowych ceremoniarzy.