Zachwycenie Benedyktem

Andrzej Kerner

|

Gość Opolski 02/2023

publikacja 12.01.2023 00:00

– On podkreślał mocno, że nie możemy zrezygnować z dążenia do prawdy – mówi ks. Arnold Drechsler, dyrektor Caritas Diecezji Opolskiej.

▲	Podczas audiencji generalnej w 2007 roku. ▲ Podczas audiencji generalnej w 2007 roku.
reprodukcja Andrzej Kerner /Foto Gość

Andrzej Kerner: Czym była dla Księdza śmierć papieża emeryta?


Ks. Arnold Drechsler: Do tego dnia przygotował mnie sam papież Benedykt swoim określeniem, że chrześcijanin wobec śmierci powinien doświadczyć „pocieszonego smutku”. W jednym ze swoich tekstów Benedykt prowadził drobny spór ze swoim mistrzem św. Augustynem, który uważał, że po śmierci swojej mamy Moniki nie powinien płakać. A Ratzinger był innego zdania: uważał, że istnieją motywy do płaczu i motywy do pociechy. Przeżywamy stratę człowieka ogromnego formatu duchowego i intelektualnego, ale wiadomo, w jakim miejscu jest dzisiaj ten człowiek: u Boga. Byliśmy na jego pogrzebie z bp. Andrzejem Czają i ks. Joachimem Kobienią (tłumaczem 5 z 16 tomów „Opera omnia” Josepha Ratzingera) jako ludzie zachwyceni jego postacią i orędziem.


Dostępne jest 18% treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.