Poczuć ciężar krzyża

Karina Grytz-Jurkowska Karina Grytz-Jurkowska

publikacja 26.03.2023 06:17

Ulicami Sławikowa została odprawiona Jubileuszowa Dekanalna Droga Krzyżowa.

Poczuć ciężar krzyża   Przy kolejnych stacjach delegacje niosące krzyż się zmieniały. Karina Grytz-Jurkowska /Fogo Gość

Wieczorem w piątek, 24 marca rozpoczęła się Jubileuszowa Dekanalna Droga Krzyżowa ulicami Sławikowa. W parafii zorganizowana po raz ósmy, jednak tym razem, z okazji jubileuszu 800-lecia parafii św. Jerzego w Sławikowie zaproszono parafian z całego dekanatu Łany oraz miejscowości należących historycznie do sławikowskiej parafii, tj. Turza i Czerwięcic (par. Rudnik). To bowiem z 1223 roku pochodzi pierwsza wzmianka o tej miejscowości, zapisywanej wówczas jako Slavicovo.

- W tym roku przeżywamy jubileusz 800-lecia naszej parafii. Rozpoczęliśmy świętowanie od I niedzieli Adwentu a zakończymy je w Niedzielę Chrystusa Króla. Wszystkie uroczystości, które będziemy przeżywać w ciągu tego roku liturgicznego chcemy świętować jubileuszowo nieco szerzej. Stąd tę Drogę Krzyżową podnieśliśmy do rangi dekanalnej. Następnym takim wydarzeniem będzie odpust, który przypadnie 24 kwietnia, w drugim dniu świąt wielkanocnych będzie u nas zjazd byłych parafian, dekanalne spotkania Róż Różańcowych, Caritasu, tu też będzie udzielany sakrament bierzmowania... - wymienia ks. Joachim Augustyniok, proboszcz parafii w Sławikowie. - Chodzi o to, by też zaprosić sąsiednie parafie i świętować jubileusz w większej wspólnocie. Tak podpowiedział nam bp Rudolf Pierskała. Główne uroczystości odbędą się w niedzielę 18 czerwca.

Poczuć ciężar krzyża   Sławikowski kościół, pięknie podświetlony, było widać z ulic, którymi wiodła Droga Krzyżowa. Karina Grytz-Jurkowska /Fogo Gość

Podczas trwającego nabożeństwa delegacje ze Sławikowa, Długomiłowic, Gierałtowic, Grzędzina, Łan, Modzurowa, Nieznaszyna, Ostrożnicy, Roszowickiego Lasu, Zakrzowa oraz z Turza (diecezja gliwicka) oraz Czerwięcic (obecnie parafia Rudnik), niosły krzyż pomiędzy poszczególnymi stacjami. Poprzedzali ich sławikowscy strażacy i ministranci, niosąc zapalone pochodnie a nimi szli wierni ze świecami. Zaś śpiew uczestników swoją grą wspierała orkiestra z Zakrzowa.

Przy kolejnych stacjach modlono się m.in. za kapłanów pochodzących ze Sławikowa i posługujących w tej parafii, za działające w niej w przeszłości i obecnie grupy (ministranci, rada parafialna, zespół Caritas i osoby, jak np. organiści), także za zmarłych, w tym za 43. osoby, głównie dzieci pierwszokomunijne z tej parafii, które zginęły w nurcie Odry w 1890 roku podczas przeprawiania się promem

Poczuć ciężar krzyża   Nabożeństwo zakończyło się na placu kościelnym. Karina Grytz-Jurkowska /Fogo Gość

- Zostaliśmy zaproszeni do tej dekanalnej Drogi Krzyżowej, by reprezentować parafię Łany. Cieszymy się, bo przeżywa się ją bardziej intensywnie duchowo w takiej większej grupie niż tradycyjną w parafii. To scala – przyznają Krystian Franica i Marek Neuwald z Łan.

W zakrzowskiej delegacji znaleźli się i dorośli: przedstawiciele rodzin, rady parafialnej, i młodzi: ministrant i marianka.

- Chcieliśmy przyjechać tutaj tym bardziej, że jest piękna rocznica tutejszej parafii do świętowania. Taką Drogę Krzyżową przeżywa się inaczej takie w kościele, bo człowiek ją też czuje w nogach i np. bolącym kręgosłupie - mówi Józef Zorembik, przedstawiciel z parafii św. Mikołaja w Zakrzowie. - Niektórzy z nas, niosących krzyż, są związani ze Sławikowem, bo stąd pochodzą, więc jest to powrót do korzeni - dodaje Hiacynta Kanzy. A ponieść ten krzyż to uczucie nie do opisania - stwierdzają. - Ja jak mam nieść krzyż jako ministrant, to też zawsze najpierw jest taki stres, przechodzą ciarki, a potem już można się skupić na modlitwie - potwierdza Filip Kozioł.

Poczuć ciężar krzyża   Wspólne zdjęcie wszystkich delegacji. Karina Grytz-Jurkowska /Fogo Gość

Na zakończenie nabożeństwa każda z delegacji otrzymała jubileuszową świecę i obrazek.