Zadecydował o tym po wysłuchaniu opinii kilkunastu specjalistów. – Cechą charakterystyczną ich wypowiedzi był brak jednomyślności w ocenie sposobu dochodzenia do ostatecznej formy ekspozycji. W związku z tym ksiądz biskup zwraca uwagę, że podstawą przyszłych decyzji musi być gruntowna wiedza o zabytku, a dopiero potem powinny być rozpatrzone wszelkie uwarunkowania projektowe, użytkowe i techniczne. Pamiętajmy, że znajdujemy się na wstępnym etapie badań, czekając wciąż na kluczowe rozstrzygnięcia – wyjaśnia Andrzej Gołembnik, pełnomocnik biskupa opolskiego ds. archeologicznych w katedrze opolskiej.

Przeprowadzone badania wydobyły na światło dzienne mury późnoromańskiej świątyni wraz z elementami ich architektonicznego wystroju: zdobionymi służkami i bazami filarów. Dokumentacja odkryć opierała się na laserowym skaningu 3D i naziemnej fotogrametrii przestrzennej, co pozwoli na opracowanie rekonstrukcji 3D. – Odkryć dokonano na znacznej przestrzeni nawy głównej i naw bocznych katedry, stwarzając dla badaczy niemal nieograniczone możliwości naukowej prospekcji. Wśród odnalezionych obiektów, głównie pochówków szkieletowych, odnaleziono także tajemniczą konstrukcję ceglaną z resztkami zdobionego tynku. W ocenie specjalistów jest to pozostałość tumby – nagrobka – informuje A. Gołembnik.

Podkreśla, że konserwatorzy wyrazili opinię, iż metodyczne zasypywanie zabezpieczonych reliktów jest w obecnej sytuacji najlepszym z możliwych sposobów ich ochrony, a proponowany sposób wyłożenia wnętrza świątyni kamienną posadzką, bez wiązania jej z podłożem, oznacza możliwość powrotu do odkryć. Kiedy stan zdrowia biskupa opolskiego poprawi się, zamierza on powołać Zespół ds. Form Ekspozycji wyników badań wykopaliskowych.

Ogłoszona decyzja, podjęta m.in. z myślą o dobru katedralnej wspólnoty parafialnej, spotkała się ze sprzeciwem wyrażanym m.in. na łamach lokalnych mediów. Wówczas głos zabrał prezydent Opola Arkadiusz Wiśniewski. – Po zakończeniu prac remontowych przygotujemy koncepcję odsłonięcia co istotniejszych zabytków romańskiej świątyni. Szanując decyzję wojewódzkiego konserwatora zabytków i władz Kościoła o zakopaniu znalezisk, widzę jednocześnie szansę na ich późniejsze częściowe odkrycie. Zachowanie i ekspozycja wspomnianych elementów, w całości lub we fragmentach, jest istotna dla spuścizny kulturowej nie tylko Opola, ale i Śląska – zapowiedział prezydent miasta.