Podziękowanie za troskę

– Wielkim ewangelicznym talentem naszego regionu jest dwujęzyczność – mówił bp Rudolf Pierskała.

Biskup wręczył dyplomy uznania osobom troszczącym się o liturgię w języku niemieckim w swoich parafiach.
Andrzej Kerner /Foto Gość

W sobotę 18 listopada w kościele seminaryjno-akademickim pw. św. Jadwigi Śl. w Opolu odbyła się uroczystość dziękczynna za przekazywanie wiary katolickiej w języku niemieckim poprzez troskę o liturgię eucharystyczną, nabożeństwa i tradycje.

– Bóg daje różne talenty. Talentem pierwszym jest wiara nasza, nasz Kościół. Tym talentem są nasi rodzice, nasza kultura, nasza ziemia, nasza mała ojczyzna. Naszym wielkim talentem jest dwujęzyczność tego regionu, która zawsze w historii Śląska była obecna. Tutaj znajdowali swoją ojczyznę ludzie różnych kultur, języków i tradycji religijnych. Tak powstawała nasza mała ojczyzna Śląska Opolskiego – miejsce na granicy państw, kultur i języków, tradycji i zwyczajów. Tak powstawał nasz dom. W tym domu jesteśmy u siebie, tu się czujemy dobrze. Tu mieszkają nasze dzieci, nasze wnuki, tu stoją nasze kościoły, a na cmentarzach spoczywają nasi przodkowie. Doświadczyliśmy i doświadczamy, że ta nasza mała ojczyzna to jest wielki talent. Nie możemy go zakopać, zaprzepaścić. Naszym zadaniem jest pomnażanie go – mówił w homilii nawiązującej do ewangelicznej przypowieści o talentach bp Rudolf Pierskała, który przewodniczył Mszy św. w języku niemieckim i polskim

Po Mszy św. bp Pierskała wręczył dyplomy uznania ok. stu osobom, które szczególnie troszczą się o liturgię w języku niemieckim (lub dwujęzyczną – polsko-niemiecką) w swoich parafiach. – Osoby nagrodzone zostały wyłonione oddolnie, z samego życia. Kandydaci i kandydatki do dzisiejszego wyróżnienia zostali podani przez zarządy kół DFK – powiedział ks. Piotr Tarliński, diecezjalny duszpasterz mniejszości narodowych i etnicznych. – Pomysł rodził się dwutorowo. Pierwszym źródłem były rozmowy na temat zanikających w niektórych parafiach Mszy św. w języku niemieckim. Zastanawialiśmy się, co zrobić, jaki impuls wysłać, jak przekonywać, że to jest wartość dla naszego regionu. Druga myśl przyszła podczas świętowania 50-lecia diecezji opolskiej, kiedy honorowano ludzi zaangażowanych w życie Kościoła. To jest dobra forma: nie narzekać, tylko podziękować tym, którzy się angażują i którym się chce. Najważniejsze w tym pomyśle było to, żeby docenić i pokazać tych, którzy o to niełatwe dziedzictwo – bo i religijne, i językowe – na co dzień w swych parafiach dbają – powiedział „Gościowi Opolskiemu” Rafał Bartek, przewodniczący Towarzystwa Społeczno-Kulturalnego Niemców na Śląsku Opolskim, inicjator uroczystości.