Uroczystości rozpoczęły się 22 listopada, we wspomnienie św. Cecylii, patronki muzyków kościelnych. Mszy św. w kościele św. Wojciecha i MB Bolesnej w Opolu przewodniczył bp Rudolf Pierskała, a towarzyszyło mu liczne grono kapłanów związanych z Diecezjalnym Instytutem Muzyki Kościelnej.

Biskup, wskazując na rozwój tego ośrodka, podkreślił, że jest to zasługą wielu wspaniałych ludzi. Wymienił dyrektorów, którzy kształtowali jego struktury – śp. ks. prof. Helmuta Sobeczkę oraz śp. ks. prał. Z. Nabzdyka. Także kolejnego – prof. Remigiusza Pośpiecha. W imieniu swoim i ordynariusza dziękował całej kadrze za wykształcenie rzeszy organistów, dyrygentów, chórzystów, scholistów, psałterzystów, za promocję samej muzyki kościelnej w diecezji, a także za troskę o organy w różnych kościołach.

– Słowo potrzebuje muzyki, by chwała Boża była wyrażona w sposób pełny, nie tylko umysłem, ale i wolą, emocjami, nastrojem. Dobra Nowina wybrzmiewa w radosnej pieśni pochwalnej. To, że Eucharystia, także ta codzienna, w niemal wszystkich naszych parafiach jest uroczysta, bo śpiewana, jest też waszą zasługą. Ta posługa i koncerty z różnych okazji przynoszą chwałę Bogu, dumę diecezji i radość wiernym – mówił.

Podkreślał, że to wymaga wysiłku, trudu, by śpiewać i grać na wysokim poziomie artystycznym, na pierwszym miejscu mając chwałę Boga, służyć wspólnocie wiernych, ale też postępować zgodnie z wiarą i dobrymi obyczajami.

Muzyka podczas Eucharystii była skomponowana przez wykładowców DIMK, wykonana przez chórzystów pod kier. Eweliny Szendzielorz i zespołu smyczkowego z PSM w Opolu. Jej ukoronowaniem był „Magnificat” autorstwa Łukasza Mandali.

Po Mszy św. obchody jubileuszowe przeniosły się do auli Muzeum Diecezjalnego w Opolu.

Tam miał miejsce występ chóru pedagogów DIMK, wręczono uczniom indeksy i dyplomy. Przypomniano też ks. prof. Helmuta Sobeczkę – bohatera najnowszego wywiadu-rzeki w ramach serii „Fermata”. O zasługach i postaci infułata opowiedział jego przyjaciel, prof. Stanisław Nicieja.

– Cieszymy się jubileuszem, ale w tym, czym się zajmujemy, zupełnie nie chodzi o to, co materialne, liczbowe. Chodzi o nieuchwytne, duchowe, piękne. Troska o prawdziwe piękno wykuwa się w ciszy, w nieprzerwanych godzinach ćwiczenia, rozwiązywania zadań z harmonii, zapamiętywania formuł i definicji. I to robimy od 50 lat – podsumowuje ks. Grzegorz Poźniak, obecny dyrektor DIMK.