Miłość intymna

Anna Kwaśnicka

|

Gość Opolski 51/2023

publikacja 21.12.2023 00:00

– Ołtarz łoża małżeńskiego to przestrzeń zarezerwowana tylko dla małżeństwa. Żadna inna forma miłości nie ma tak wyjątkowego ołtarza – mówi ks. Tomasz Gajda.

Rekolekcje odbywały się od 15 do 17 grudnia w kościele seminaryjno-akademickim. Rekolekcje odbywały się od 15 do 17 grudnia w kościele seminaryjno-akademickim.
Anna Kwaśnicka /Foto Gość

Odkrywanie miłości intymnej to pierwszy z rekolekcyjnych tematów zaproponowanych przez nowych odpowiedzialnych za Remont Małżeński – ks. dr. Tomasza Gajdę z duszpasterstwa rodzin wraz z kilkoma zaprzyjaźnionymi małżeństwami.

Trzy ołtarze

– Zaproponowaliśmy trzyletni temat rekolekcji, zapraszając małżonków do trzech ołtarzy małżeńskich, czyli trzech przestrzeni małżeństwa, w których realizuje się ono jako sakrament. Pierwszy ołtarz związany jest z liturgią Eucharystii. Drugi – z rodzinnym stołem, przy którym spotyka się domowy Kościół. Natomiast trzecim ołtarzem jest łoże małżeńskie. To ołtarz wyjątkowy i zarezerwowany tylko dla małżeństwa. Paweł VI napisał, że żadna inna forma miłości, żadna inna forma przyjaźni nie mają tak wyjątkowego ołtarza. Ołtarz łoża małżeńskiego, przestrzeń intymności małżeńskiej są przeznaczone dla małżonków od samego początku, już od momentu, kiedy w Księdze Rodzaju Pan Bóg mówi, że odtąd kobieta i mężczyzna stają się jednym ciałem –powiedział ks. Tomasz Gajda.

Do wygłoszenia dwóch konferencji organizatorzy zaprosili Magdalenę Kleczyńską. To żona, mama trójki dzieci, doradca życia rodzinnego, terapeutka par, a także autorka książek „Więcej niż seks. Siła i moc miłości intymnej” oraz „Obdarowani sobą. Sztuka budowania więzi”. Jej rozumienie miłości intymnej nie zamyka się na samym akcie seksualnym, bo intymność to nie tylko to, co prowadzi do współżycia, ale też to, co ze współżycia wynika.

Celem seksu jest spotkanie

W piątkowy wieczór Magdalena Kleczyńska podzieliła się z uczestnikami rekolekcji świadectwem ostatnich tygodni przeżywania nagle zdiagnozowanej i poważnej choroby męża. Opowiadając o swoich doświadczeniach, zapraszała, by w obliczu zmagań zacząć od oddania kontroli Jezusowi. Zachęcała też do rozwijania postawy wdzięczności, tłumacząc, że jest ona kluczem do tego, by codzienność małżeńska była lepsza, by małżonkowie bardziej patrzyli w jednym kierunku, a nie ciągle na siebie, dostrzegając wady, błędy, trudności. Podpowiadała, jak wielką wagę w miłości ma obecność. – Jeżeli ktoś kocha, to jest. Genialnym imieniem nazwał się Bóg: „Jestem, który jestem” – podkreśliła.

– Od strony psychologicznej miłość jest połączeniem intymności, namiętności i zaangażowania. A intymność to zdjęcie przy drugiej osobie wszystkich masek. Jestem z tobą tak blisko, że wreszcie czuję się sobą, nie muszę nikogo udawać, mogę wszystko powiedzieć, mogę odkryć moją najbardziej bolącą ranę, a ty tą raną się zaopiekujesz i nie wykorzystasz tego przeciwko mnie – mówiła. Łącząc definicję miłości, która jest bezinteresownym darem z siebie, z definicją intymności wskazała na nieodkrytą przestrzeń. – Myśląc o seksie, najczęściej myślimy o fizyczności, o doświadczeniu orgazmu. A celem seksu jest spotkanie – zaznaczyła.

– W miłości intymnej jest miejsce na przyjemność, na celebrowanie fizyczności, doświadczenie orgazmu, jak i na zaleczanie naszych lęków i deficytów, ale to nie jest cel. Podejmuję aktywność seksualną z moim mężem, z moją żoną po to, by pokazać, że jestem dla ciebie, że oddaję się tobie tak, byś czuł, czuła, że jesteśmy najbliżej jak się da. W łasce sakramentu małżeństwa Bóg dał nam moc stworzenia takiej więzi, która przetrwa wieczność. Tak, ta więź, którą możemy stworzyć na wzór Bożej miłości do nas, ma moc przetrwać wieczność – mówiła z zachwytem Magdalena Kleczyńska.

Płodność i nowe życie

Ksiądz Tomasz Gajda w niedzielnej konferencji przybliżył duchowy aspekt miłości intymnej. – Intymność służy dwóm celom małżeństwa. Pierwszemu, którym jest tworzenie jedności więzi małżeńskiej, pełne zjednoczenie, jak i drugiemu celowi, który wyznacza Kościół katolicki, a którym jest otwarcie na płodność – podkreślił duszpasterz. W podstawowym rozumieniu płodność to otwarcie na potomstwo. – Dla par, które są na etapie pustego gniazda, na etapie senioralnym czy są małżeństwami zmagającym się z niepłodnością, otwarcie na płodność w poszerzonym rozumieniu oznacza zaangażowanie na rzecz zwłaszcza potrzebujących dzieci, ale też innych potrzebujących członków naszego społeczeństwa czy wspólnot kościelnych. Można angażować się na rzecz adopcji, domów społecznych czy hospicjów. Chodzi o to, by od małżonków na zewnątrz rodziła się miłość, to znaczy, by miłości nie zostawiali tylko dla siebie, by ich całkowity dar z samych siebie rodził dar w postaci nowego życia. Wzorem jest tu Trójca Święta, która swojej intymności wewnętrznej nie zatrzymuje tylko dla siebie, ale rodzi miłość do każdego człowieka – wyjaśnił ks. Gajda.

Dziękujemy, że z nami jesteś

To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.

W subskrypcji otrzymujesz

  • Nieograniczony dostęp do:
    • wszystkich wydań on-line tygodnika „Gość Niedzielny”
    • wszystkich wydań on-line on-line magazynu „Gość Extra”
    • wszystkich wydań on-line magazynu „Historia Kościoła”
    • wszystkich wydań on-line miesięcznika „Mały Gość Niedzielny”
    • wszystkich płatnych treści publikowanych w portalu gosc.pl.
  • brak reklam na stronach;
  • Niespodzianki od redakcji.
Masz subskrypcję?
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.