Czesław Śnigórski został uhonorowany przez papieża Franciszka

Anna Kwaśnicka Anna Kwaśnicka

publikacja 11.01.2024 15:02

Bp Rudolf Pierskała, wręczając krzyż "Pro Ecclesia et Pontifice" Czesławowi Śnigórskiemu, podkreślał jego niezwykłą ofiarność w pracy na rzecz Kościoła opolskiego.

Czesław Śnigórski został uhonorowany przez papieża Franciszka Uroczystość odbyła się w kościele św. Aleksego w Opolu. Anna Kwaśnicka /Foto Gość

Czesław Śnigórski, który w diecezjalnym Wydawnictwie i Drukarni Świętego Krzyża pracuje od 1977 roku i który także przez wiele lat był kierowcą biskupów, został uhonorowany medalem "Pro Ecclesia et Pontifice". To jedno z wysokich odznaczeń Stolicy Apostolskiej, ustanowione przez papieża Leona XIII w 1888 r.

Medal przyznawany jest przez Ojca Świętego (na wniosek biskupa diecezjalnego) w dowód uznania dla zaangażowania w pracę na rzecz Kościoła. Czesławowi Śnigórskiemu odznaczenie wręczyli biskupi Rudolf Pierskała i Jan Kopiec. Uroczystość miała miejsce 11 stycznia podczas Mszy św. sprawowanej w południe w kościele św. Aleksego w Opolu. Uczestniczyli w niej zarówno pracownicy diecezjalnego wydawnictwa, jak i rodzina laureata.

- To dla nas wielka radość, że możemy w tej uroczystości uczestniczyć. Pan Czesław nie tylko od 47 lat służy Kościołowi diecezjalnemu, pracując w Wydawnictwie i Drukarni Świętego Krzyża, ale także w charakterze wolontariusza posługiwał w kurii jako kierowca kilku biskupów: śp. bp. Antoniego Adamiuka, bp. Jana Kopca, bp. Pawła Stobrawy. Był także moim kierowcą. Przejechał setki tysięcy kilometrów, za kierownicą czuł się jak ryba w wodzie. Był oddany, zawsze gotowy do pojechania, na każde zawołanie - powiedział bp Rudolf Pierskała.

- Pan Czesław zawsze potrafił wszystko załatwić. Mówił: "ja to załatwię". Nigdy nie mówił, że tego się nie da. Służył z poświęceniem i wielką kulturą, z szacunkiem i godnością. Zawsze w garniturze i krawacie. Zawsze elegancko - zaznaczył bp Pierskała. Mówił o pracowitości pana Czesława, jego sumienności, jak i szarmanckim stosunku do kobiet. Podkreślił też jego solidarność z pozostałymi kierowcami biskupów.

- Przez 26 lat byłem dyrektorem Wydawnictwa i Drukarni Świętego Krzyża, a pan Czesław pracował już przede mną i nadal pracuje. Na co dzień widziałem jego wielkie oddanie serca na rzecz i drukarni, i diecezji, księży biskupów. Nigdy nie usłyszałem od niego słowa "nie". Zawsze grzeczny, zawsze oddany. Nigdy nie spotkałem pana Czesława bez krawata, zawsze od rana do wieczora jest elegancko ubrany. Powiedział mi kiedyś, że w młodości został tak nauczony i tego się trzyma - w rozmowie z  "Gościem " mówi ks. Waldemar Klinger, poprzedni dyrektor diecezjalnego wydawnictwa. - Cieszmy się, że mamy takich diecezjan, takich pracowników, którzy angażują się całym sercem. Pan Czesław powiedział, że nie przychodzi do drukarni zarabiać pieniądze, ale przychodzi służyć - dopowiada ks. Klinger.

- To wyjątkowa chwila dla naszej rodziny. Takie odznaczenie to niesamowity honor. A zaczęło się od naszego kochanego tatusia Władysława, który pracując w PKS-ie poznał księży biskupów diecezji opolskiej i siostry de Notre Dame. W tym czasie użyczał autobusy na pielgrzymki, co w tamtych czasach było karygodne, jeśli firma państwowa współpracowała z Kościołem - mówi Jacek Śnigórski, brat laureata medalu "Pro Ecclesia et Pontifice". - Potem nasz brat Piotr pracował kilka lat w Wydawnictwie Świętego Krzyża. A kiedy wstąpił do seminarium, to ks. dyrektor Ernst Nozinski ściągnął do pracy Czesia. Dziś Czesiu jest najstarszym pracownikiem. Jest już na emeryturze, ale przyjeżdża i zawsze w czymś pomoże - opowiada Jacek Śnigórski, kierownik Wydawnictwa i Drukarni Świętego Krzyża.

- Czesiu jest serdeczny, miły, zaangażowany, oddałby wszystko, co ma. Zawsze pomagał, nawet kosztem czasu dla rodziny. Chwalą go za wszystko. Nawet moje dzieci wiedzą, że wujek Czesiu to ikona - podkreśla Jacek Śnigórski.

Papież Franciszek, na prośbę biskupa opolskiego Andrzeja Czai, w grudniu 2023 r. odznaczył trzy osoby zasłużone dla Kościoła i diecezji opolskiej krzyżami "Pro Ecclesia et Pontifice". Oprócz Czesława Śnigórskiego uhonorowani zostali: Jan Dolny - wieloletni organista i dyrygent chóru z parafii św. Wawrzyńca w Głuchołazach, oraz Hans Stein - współpracownik duszpasterstwa Mniejszości Niemieckiej.