Jak wyglądało poddasze nyskiej katedry przed laty i na kolejnych etapach remontu? Dlaczego na Jarmarku Jakubowym w Nysie sprzedawano dachówki z tej świątyni? Kiedy w tym mieście gościło najwięcej sióstr elżbietanek z całego świata? Jak zegar wrócił na wieżę i co znalazło się w skarbcu? To wszystko można obejrzeć na wystawie pt. „Dziedzictwo bazyliki w Nysie”. To fragment historii parafii św. Jakuba i św. Agnieszki w latach 1986–2021, utrwalony w obiektywie Zbigniewa Walewskiego.

Nysa – wspólna miłość

Okazją do zaprezentowania wystawy była gala wręczenia Trytona Nyskiego, nagrody społeczności Nysy przyznawanej ludziom kultury, społecznikom, przedsiębiorcom i organizacjom za działalność na rzecz miasta. Odbyła się ona w sobotę 10 lutego w Nyskim Domu Kultury. Statuetka przypadła Dariuszowi Orłowskiemu, nauczycielowi muzyki, kompozytorowi, współtwórcy zespołu Horyzont, a w gronie nominowanych byli także: Agnieszka Babicz – żeglarka, oddział PTTK Tryton, Teresa Sajan, prezes Związku Sybiraków Koło Ziemi Nyskiej, oraz Zbigniew Walewski, fotograf i popularyzator historii miasta, autor zdjęć zaprezentowanych na wystawie. Figurka Trytona, wyrzeźbiona przez prof. Mariana Molendę, związanego z Nysą artystę, wręczana była po raz 24. Galę uświetniły fragmenty widowiska prezentowanego podczas obchodów 800-lecia miasta.

Potem Zbigniew Walewski przeciął wstęgę, otwierając wystawę. – To dzięki jego fotografiom wiemy, co się działo przez te lata, możemy uszeregować chronologicznie różne wydarzenia. Kiedy ze Zbyszkiem zastanawialiśmy się, jaki wycinek historii miasta pokazać, stwierdziliśmy, że to świetna okazja do upamiętnienia 35-lecia pracy ks. prał. Mikołaja Mroza jako gospodarza nyskiej parafii. Tym bardziej że 8 lutego obchodził urodziny i też jest laureatem Trytona Nyskiego. A dla bazyliki, Nysy i nysan zrobił wiele – tłumaczy Edyta Bednarska-Kolbiarz, kierowniczka NDK.

Od „nyski” do świątyni

Autor zdjęć od 1974 roku jest mieszkańcem Nysy. Fotograf pasjonat od ponad 50 lat z kronikarskim zacięciem dokumentuje życie miasta, uwiecznia różne wydarzenia społeczne, kulturalne i religijne.

– Przyjechałem tu po studiach w Opolu na staż do pracy, bo jestem inżynierem mechanikiem samochodowym. W nyskiej fabryce samochodów dostawczych pracowałem do 1990 r. Od młodości interesowałem się i zajmowałem fotografią – to często przydawało mi się w pracy; uczestniczyłem też w konkursach, prowadziłem klub fotograficzny „Ciemnia”, przez lata zorganizowałem ok. 60 wystaw, w większości związanych z Nysą – mówi autor zdjęć.

Obecna pokazuje w pierwszej części chronologicznie przemiany, remonty kościoła św. Jakuba i św. Agnieszki za ks. Mroza; druga część to konkretne inicjatywy, ważne uroczystości. Wśród nich np. beatyfikacja nysanki M.L. Merkert w 2007 roku, w 2009 r. nadanie świątyni rangi bazyliki mniejszej, w 2011 r. tytułu Pomnika Historii czy wpisanie jej na Szlak św. Jakuba.

– Dla mnie najważniejsza była beatyfikacja M.L. Merkert. To także moja parafia, więc tym bardziej chciałem pokazać wydarzenia i zasługi księdza prałata. Bo choć ks. prał. Mróz w 2021 r. przeszedł na emeryturę, pamiętamy jego dzieła – podsumowuje autor.

– On poprowadził tyle remontów i prac w naszej bazylice, że trudno to wymienić – od remontu przykościelnej wypalonej dzwonnicy, w której otwarto Skarbiec św. Jakuba, gdzie są prezentowane precjoza sztuki sakralnej, przez powołanie Fundacji Ratowania Zabytków Katedry Nyskiej, dzięki której wyremontowane zostały dach bazyliki, witraże i ściany, ołtarze i dzieła sztuki, które się w niej znajdują – wymienia kierowniczka NDK, współautorka wystawy.

Zasługą kapłana było zainicjowanie Jarmarku Jakubowego, który co roku przyciąga na obchody odpustowe tysiące wiernych zarówno z okolicy, jak i z daleka. Równolegle dbał on o rozwój duchowy nysan, proponując wiele spotkań i wydarzeń, ale też podczas zwykłej posługi czy rozmów.

– To charyzmatyczny kapłan, będący dla nas nadal autorytetem. Za to wszystko chcieliśmy mu podziękować tą wystawą. Zdjęcia pokazują ogrom pracy, pomysłowość i jego mądrość. Wiem, że choć nie mógł być obecny na wernisażu, ucieszył się – dodaje Edyta Bednarska-Kolbiarz.

Wystawę można oglądać bezpłatnie do końca kwietnia.