Ta sieć łączy i ratuje

kgj

|

Gość Opolski 09/2024

publikacja 29.02.2024 00:00

− Nie jesteśmy bezsilni, wszyscy możemy wyplatać pokój na świecie – podkreśla Ola Czarnecka z grupy „Pajęczyce z Opola”.

– Nie ma co płakać, biadać, lepiej pomóc tym, którzy walczą – mówią uczestnicy spotkania. – Nie ma co płakać, biadać, lepiej pomóc tym, którzy walczą – mówią uczestnicy spotkania.
Karina Grytz-Jurkowska /Foto Gość

Wsobotę 24 lutego, w II rocznicę wybuchu wojny w Ukrainie, na placu Wolności w Opolu odbył się wiec poparcia dla walczących. Sporo Ukraińców i Opolan przyszło wyrazić solidarność i wesprzeć praktycznie, wyplatając siatki maskujące dla żołnierzy z grupą „Pajęczyce z Opola”.

Wybrzmiał ukraiński hymn, w krótkich przemówieniach przebijało się, że nie jest to tylko walka o Ukrainę, ale i Polskę, i całą Europę. Kobiety, które schroniły się przed wojną w Polsce wyrażały wdzięczność, ból, pamięć o poległych i tęsknotę za bliskimi.

– Chcemy okazać solidarność z naszymi sąsiadami, którzy odpierają ataki rosyjskie, ponosząc ogromne straty. Minęły dwa lata, ale nie możemy się męczyć pomocą. Wyplatanie sieci to realna pomoc dla żołnierzy, zwłaszcza gdy brakuje amunicji. Te sieci ratują życie, ale także sprzęt. Każdy może je wykonywać, nie siedzieć bezczynnie – mówi Małgorzata Besz-Janicka, współorganizatorka spotkania.

Wśród „Pajęczyc z Opola” są Polacy i Ukraińcy. Spotykają się w Domu Kultury MDK i w Liceum Ogólnokształcącym nr VI. – Wyplatamy kikimory, snajperskie kamuflaże, sieci chroniące przed dronami. Można pomóc, przygotowując, np. przy serialu, nitki jutowe. Przekazujemy je też do szkół i dzieci wplatają je w taką ramę. Chętnym damy materiały – zachęca Ola Czarnecka.

Dostępna jest część treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.