W stulecie śmierci Franza Kafki

ak

|

Gość Opolski 11/2024

publikacja 14.03.2024 00:00

Wielki wpływ na jego twórczość miała pewna prudniczanka.

Fragment wystawy „Cały ten Kafka” (rys. Nicolaus Mahler). Fragment wystawy „Cały ten Kafka” (rys. Nicolaus Mahler).
Andrzej Kerner /Foto Gość

Z okazji stulecia śmierci Franza Kafki (1883−1924) podczas tegorocznej Wiosny Austriackiej w Opolu odbyły się dwa wydarzenia – otwarcie wystawy pt. „Cały ten Kafka” (w Małej Galerii WBP, ul. Piastowska 18) oraz spotkanie z prof. Łukaszem Musiałem (UAM), jednym z najlepszych w Polsce znawców twórczości Kafki i jej tłumaczem.

Kafka znany najbardziej z „Procesu” – książki zaliczanej do najwybitniejszych dzieł literatury europejskiej XX wieku – był prażaninem pochodzenia żydowskiego, piszącym w języku niemieckim, przez zdecydowaną większość życia poddanym monarchii austro-węgierskiej (stąd dość często określanym jako pisarz austriacki).

„Proces” poddaje się wielu interpretacjom: psychologicznym, socjologicznym, politycznym czy teologicznym. Krytycy toczą spory o to, co przez opowieść o Józefie K. − skazanym „mimo iż nic złego nie popełnił”, otoczonym wszechogarniającą machiną państwowego molocha i w końcu przez niego zabitym – chciał powiedzieć autor. Samotny, chorowity (zmarł przedwcześnie na gruźlicę), depresyjny, ale twórczy, choć nie zyskujący popularności za życia, Kafka przedstawiony jest na wystawie w WBP za pomocą posterów z komiksu wiedeńskiego grafika Nicolasa Mahlera, który został wydany w 2023 r.

Na kilku z nich widnieją cytaty z listów do Felicji Bauer. „Pięknie byłoby się spotkać, ale mimo to nie powinniśmy tego robić” – pisał do niej 5 grudnia 1915 r. Franz Kafka.

Ocalało ok. 500 listów wybitnego pisarza do młodej kobiety. Są one znakomitym i ważnym źródłem dla badaczy jego twórczości. Znajomość Kafki z Felicją trwała 5 lat (1912−1917). W tym czasie dwukrotnie się zaręczali i dwukrotnie pisarz zaręczyny zrywał. Ten związek i przeżycia wyrażone w tak licznych listach do Felicji uważane są za najważniejszą inspirację do napisania „Procesu”. Z regionalnego punktu widzenia bardzo interesujący jest fakt, że Felicja Bauer urodziła się w Prudniku i spędziła tam pierwszych 12 lat życia.

Dostępna jest część treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.