10 zespołów wzięło udział w XX Przeglądzie Dziecięcych i Młodzieżowych Schol Liturgicznych.
Naukę pieśni poprzedziła rozśpiewka.
Anna Kwaśnicka /Foto Gość
Wydarzenie odbyło się w kościele pw. św. Józefa Robotnika w Opolu-Wrzoskach w sobotę 16 marca. Warsztaty dla dzieci i młodzieży poprowadziła Katarzyna Młynarska, śpiewaczka, trenerka emisji głosu i dyrygentka.
– Jestem wzruszona i wewnętrznie poruszona, że dzisiaj prowadzę warsztaty podczas Wrzosoli. Patrzę na te wszystkie młode osoby i widzę w nich przyszły Kościół. To coś pięknego – zachwycała się Katarzyna Młynarska. W rozmowie z „Gościem” podkreśliła, że jest bardzo dumna z uczestników przeglądu. – To coś bardzo pięknego i niezwykłego rozwijać swój talent już od najmłodszych lat. Ja też tak robiłam, odkąd miałam 7 lat. Dzisiaj jestem szczęśliwą żoną, mamą szóstki dzieci i uczę ludzi śpiewać. Uczę ich tego, aby coraz bardziej kochali siebie i coraz lepiej siebie poznawali, i pokazuję im, jak w tym wszystkim odnaleźć bliską relację z Bogiem – dzieliła się.
Już sama rozśpiewka była okazją do przekazania dzieciom i młodzieży wielu cennych wskazówek, m.in. o postawie ciała podczas śpiewania. Z kolei pracę nad konkretnymi utworami rozpoczęła nauka „Hymnu na Wrzosolę”. Tegoroczny repertuar to m.in. „Mój Pan tu teraz jest”, „Zbliżam się w pokorze”, „O najpiękniejsza”, „To Miłość (Oto Ona)” czy „Boska dobroci”.
W przeglądzie wzięło udział 145 uczestników z 10 zespołów. Przyjechały grupy m.in. z Brożca, Chrząszczyc czy opolskiej katedry. Oczywiście nie mogło zabraknąć gospodarzy z Wrzosek.
– W parafiach schole liturgiczne są przestrzenią formacji duchowej dzieci i młodzieży. Współcześnie to bardzo ważne, żeby dzieci i młodzież mogły spotykać się ze sobą, a nie tylko spędzały czas ze smartfonami, komputerami i internetem. Jedną z dobrych okazji do spotkań są próby scholi, a później animacja muzyczna podczas liturgii, wspólna modlitwa i śpiew. To bardzo mocno angażuje nie tylko dzieci, ale też dorosłych, czyli rodziców, babcie i dziadków, ciocie i wujków. Widzimy w tym wymiar ewangelizacyjny. Dzięki temu, że dzieci przychodzą na próby i później uczestniczą w liturgii, to do kościoła przychodzą też ich najbliżsi, którzy być może nie przyszliby, gdyby nie śpiewające dziecko – zauważa ks. Piotr Kierpal, diecezjalny duszpasterz muzyków kościelnych.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.