Nowy Numer 16/2024 Archiwum
  • MariaW
    21.01.2017 18:24
    Pan Jezus, kiedy żył na ziemi rozmawiał raz z kobietą żyjącą „w związku”, trochę wierzącą. Była to rozmowa z Samarytanką. Co Pan Jezus jej powiedział? Powiedział, że da jej wody żywej, po której już pragnąć nie będzie. Zdaje się więc, że to jest właśnie lekarstwo na niechęć wielu ludzi do zawierania małżeństw sakramentalnych, posiadania dzieci czy w ogóle związków z ludźmi. Jesteśmy pełni lęku. Tylko poznanie Jezusa może nas uleczyć. Tylko On może nam dać wody żywej.
    doceń 9
  • Stefan1
    21.01.2017 19:37
    Hmm, ciekawe że czytając księdza czy pana Teistera chce się zabrać głos. Dlaczego Was tylko dwu w Gościu Niedzielnym można czytać z ciekawością? Bo poruszacie tematy społeczne, nas dotyczące i nie obrażające nikogo, chociaż .....? To "chociaż" dotyczy tych zestarzałych określeń które ksiądz raczy przypomnieć czyli " rowerzystów" itp. Społeczeństwo od lat się zmienia tylko kościół swego czasu raczył tego "nie widzieć". Tak, tak było czego przykładem może być RODZINA znajomych która mając 5 dzieci tylko dwójkę ochrzciła . Dlaczego? Bo kościół zawinił, ksiądz - proboszcz - zawinił. Rodzice nie mieli - nie mają - ślubu kościelnego a więc przy trzecim dziecku odmówił chrztu do czasu ślubu kościelnego. I tak zostało, na świat przyszła jeszcze dwójka z którą znajomi nawet nie poszli zapytać o chrzest. Dzisiaj kościół zmienia swe postrzeganie ludzi lecz dawnych błędów nie naprawi - bo pokrzywdzeni nie chcą zmiany. Dzisiaj te dzieci są zamężne, żonaci - bez ślubu kościelnego, nawet te ochrzczone dzieci odeszły od kościoła. Pyta ksiądz -"...... Czy zdążymy z naprawą zarówno społeczną jak i religijną rodziny?......". Społecznie rodziny raczej są bez zarzutu - mnie znana - dzieci wykształcone, rodzice zabezpieczeni. Gorzej z naprawą religijną. Proszę sobie policzyć ile kosztuje jeden błąd duchownego, proboszcza który być może w dobrej wierze ale w zły sposób chciał doprowadzić do ślubu. Jak wyszło tak wyszło, znajomi są starszym, kochającym się mimo wszystko - małżeństwem. Z kościołem ich nic nie łączy i tak chcą pozostać, chętnie i dużo rozmawiają z księdzem z mojej rodziny lecz temat kościelny - zaznaczają - jest dla nich tabu. Tradycję regionu naszego bardzo strzegą, dzieci wychowali na dobrych mężów i żony. Czy ich wnuki są ochrzczone ? Nie wiem, ten temat nie poruszą a raczej się obruszą więc zostawiamy go w spokoju. Jeszcze jedno sformułowanie z księdza - "....Potrzebna jest fundamentalna, teologiczno-psychologiczna katecheza o człowieku słabym, potrzebującym innej mocy i siły – a tę chrześcijanie zwą łaską Bożą i jej źródło widzą właśnie w sakramentach. ......" Zapytam : gdzie była wtedy 37 lat temu łaska Boża gdy ksiądz odmówił chrztu dziecka? Jaką katechezę ksiądz by poprowadził wśród ludzi uprzedzonych do kościoła winą księdza? Tak się wyludnia nasz kościół, katolicki kościół. I chwała takiemu księdzu który tematy społeczne, nie zawsze wygodne kościołowi porusza ku wyjaśnieniu niedomówień czasu przeszłego.
    doceń 20
  • sorcier
    22.01.2017 00:27
    sorcier
    Bardzo dziękuję księdzu Horakowi za ten trzeźwy artykuł, dalece odbiegający od łatwego optymizmu, którego nie brak również na łamach GN, gdzie twierdzi się jak to "wspaniale" polski Kościół się odradza, jak to "nie daliśmy się zsekularyzować" i tym podobne "radosne" doniesienia. Tymczasem nawet badania socjologiczne pokazują tragiczny obraz sytuacji, gdzie ledwie 12% badanych widzi podstawę inspiracji moralnej w swojej religii (a to przecież niekoniecznie muszą być sami katolicy, bo zapewne muzułmanie także znaleźli się w owych 12 procentach!), itp. hiobowe "wieści". Pan Jezus obiecał, że "bramy piekielne nie przemogą", ale jednocześnie pytał, czy Syn Człowieczy znajdzie wiarę przy ponownym przyjściu na świat, więc to nie jest tak, że rączki w górę, "szaba, daba, da!" i tańczymy sobie na "chwałę bożą" i jest wspaniale, "Kościół żyje" i tym podobne bzdety, bo nie tak buduje się wiarę społeczeństw, nie tak buduje się i kształtuje sumienia. I mówię to z pozycji doświadczenia osoby, która spędziła prawie 10 lat z dala od Kościoła, a potem nawrócenie trwało lat prawie 6, odkąd dopiero ośmielam się na powrót mówić o sobie jako o katoliku. Niech ci, którzy wzywają do owego "tralala, lalla" i pląsów "na chwałę", pokaże mi choć jednego świętego, który tak kształtował swoją świętość - choć jednego! Nie! tam był ból, pot, pokuta, zawierzenie Bogu i codzienna walka duchowa i realna, każdego dnia i wielka miłość do Boga, wyrażająca się w codzienności, pokorze i cierpieniu, a nie w (samej) przyjemności i zabawie. Większość świętych raczej od przyjemności i zabawy uciekała, a przynajmniej stroniła, że wystarczy wymienić komplet ojców i doktorów (płci obojga) naszego kochanego Kościoła. I żaden/żadna z nich nie pałał optymizmem, a ufnością Bogu i miłością do Boga i wynikłym z tego głębokim REALIZMEM (aż po łzy i tym głębsze cierpienie). Realizm, a nie optymizm powinien być wyjściem (poza fundamentem łaski Bożej oczywiściedo
    doceń 12
  • MariaW
    23.01.2017 13:17
    @Stefan1
    doceń 0
  • MariaW
    23.01.2017 13:18
    @Stefan1
    Pyta Pan: Gdzie była wtedy 37 lat temu łaska Boża gdy ksiądz odmówił chrztu dziecka?

    Łaska Boża była tam gdzie jest zawsze, to znaczy z człowiekiem, ale trzeba chcieć ją przyjąć, a nie pozostawać przez 37 lat w zatwardziałej niechęci wobec Boga, gdyż kiedyś ksiądz zachował się w stosunku do kogoś nie tak, jak on tego oczekiwał. Księża poświęcają swe życie Bogu, starają się i pracują bardzo ciężko, ale też popełniają błędy i grzechy. Sam Pan Jezus powiedział: „Nie pozwalajcie nazywać się Rabbi, albowiem jeden jest wasz Nauczyciel, a wy wszyscy braćmi jesteście.”
    doceń 0
  • Stefan1
    23.01.2017 17:19
    @MariaW - o to mamy różne wyobrażenie Łaski Bożej. Dotąd byłem przekonany że taką łaską może człowiek być obdarzony, może zaznać Łaski Bożej ale że ta Łaska Boża jest z człowiekiem? To gratuluję Szanownej pani posiadania Łaski Bożej - bym nie obraził BOGA. Cóż, jedna wiara, dwie osoby i dwa pojęcia Łaski Bożej. To tylko w Polsce.
    doceń 0
  • MariaW
    24.01.2017 11:29
    Może wyraziłam się zbyt kolokwialnie. Oto co mówi między innymi Katechizm:
    „1999 Łaska Chrystusa jest darem darmo danym, przez który Bóg obdarza nas swoim życiem wlanym przez Ducha Świętego do naszej duszy, by ją uleczyć z grzechu i uświęcić. Jest to łaska uświęcająca lub przebóstwiająca, otrzymana na chrzcie. Jest ona w nas źródłem dzieła uświęcenia (Por. J 4,14; 7,38-39).
    oraz
    „2002 Wolna inicjatywa Boga domaga się wolnej odpowiedzi człowieka, gdyż Bóg stworzył człowieka na swój obraz, udzielając mu wraz z wolnością zdolności poznania Go i miłowania…„
    doceń 0
  • Stefan1
    24.01.2017 14:30
    Szanowna MariaW - odpowiadam ostatni raz gdyż zapewne nigdy w tym temacie nie osiągniemy porozumienia. Dlaczego? Ja opieram się na wierze - mej wierze - w jakiej zostałem wychowany. Ta wiara tylko przez ułamek czasu wykorzystywała Katechizm, głównym jej celem jest do dzisiaj zrozumienie Tej wiary, Mej wiary w Boga. Gdybym opierał się li tylko na tym co mówi Katechizm a nie szukał jej na co dzień, nie oceniał pod jej kątem poczynań ludzi - w tym księży - to czymże byłaby Ta wiara w Boga? Moja wiara, moja RELIGIA mój BÓG to nie jest matematyka z jej regułami czy definicjami, wiara i religia w mym przekonaniu wzywa do rozumienia jej wszędzie i zawsze w zależności od sytuacji. A jaki wpływ ma ona - religia/wiara - na mnie w tej chwili? Wielki sprzeciw wobec duchownych wspierających obecną politykę bo pamiętać należy że JEZUS tak strasznie doświadczony przez oprawców nie szukał pomocy , nie chciał ich zrozumienia kosztem swego honoru.
    doceń 5
Dyskusja zakończona.

Ze względów bezpieczeństwa, kiedy korzystasz z możliwości napisania komentarza lub dodania intencji, w logach systemowych zapisuje się Twoje IP. Mają do niego dostęp wyłącznie uprawnieni administratorzy systemu. Administratorem Twoich danych jest Instytut Gość Media, z siedzibą w Katowicach 40-042, ul. Wita Stwosza 11. Szanujemy Twoje dane i chronimy je. Szczegółowe informacje na ten temat oraz i prawa, jakie Ci przysługują, opisaliśmy w Polityce prywatności.

Zapisane na później

Pobieranie listy