> ... mając myślenie wykrzywione teoriami filozoficznymi i teologicznymi. Tak, tak – te wszystkie teorie, potrzebne skądinąd, zaciemniają intuicyjny ogląd rzeczywistości.
Luter te twierdził, że filozofia i teologia tylko zaciemniają "prawdę". I był przy tym bardzo konsekwentny, uważał, że skoro on coś myśli i przede wszystkim czuje o Bogu, czy sprawach wiary, to musi być prawdziwe, i żadnych argumentów wcale nie potrzeba. Nie wiedział pewnie jednak, że wcale nie było to nowe, że to jest gnoza, odwieczny wróg religii objawionej. U nas mamy duszpasteryzm, czyli de facto prymat spraw związanych z życiem parafialnym, zarządzaniem, rekolekcjami, szkoleniami, opiniami, z kierowaniem grupami "religijnymi" nad refleksją teologiczną i filozoficzną, nad dogmatami i prawdami wiary, nad ich przekazem. Bo wicie rozumicie, w katechizmie jest tak, ale życie swoją drogą.
A ten punkt Omega przypomina fantasmagorie de Chardina, który twierdził, że wszystko zmierza do punktu Omega mieszając pseudo-teologię z pseudo-kosmologią i pseudo-ewolucjonizmem.
Ze względów bezpieczeństwa, kiedy korzystasz z możliwości napisania komentarza lub dodania intencji,
w logach systemowych zapisuje się Twoje IP. Mają do niego dostęp wyłącznie uprawnieni administratorzy systemu.
Administratorem Twoich danych jest Instytut Gość Media, z siedzibą w Katowicach 40-042, ul. Wita Stwosza 11.
Szanujemy Twoje dane i chronimy je. Szczegółowe informacje na ten temat oraz i prawa, jakie Ci przysługują, opisaliśmy w
Polityce prywatności.
Ks. Tomasz HorakDODANE 02.12.2017AKTUALIZACJA 02.12.2017
Luter te twierdził, że filozofia i teologia tylko zaciemniają "prawdę". I był przy tym bardzo konsekwentny, uważał, że skoro on coś myśli i przede wszystkim czuje o Bogu, czy sprawach wiary, to musi być prawdziwe, i żadnych argumentów wcale nie potrzeba. Nie wiedział pewnie jednak, że wcale nie było to nowe, że to jest gnoza, odwieczny wróg religii objawionej.
U nas mamy duszpasteryzm, czyli de facto prymat spraw związanych z życiem parafialnym, zarządzaniem, rekolekcjami, szkoleniami, opiniami, z kierowaniem grupami "religijnymi" nad refleksją teologiczną i filozoficzną, nad dogmatami i prawdami wiary, nad ich przekazem. Bo wicie rozumicie, w katechizmie jest tak, ale życie swoją drogą.
A ten punkt Omega przypomina fantasmagorie de Chardina, który twierdził, że wszystko zmierza do punktu Omega mieszając pseudo-teologię z pseudo-kosmologią i pseudo-ewolucjonizmem.
Ze względów bezpieczeństwa, kiedy korzystasz z możliwości napisania komentarza lub dodania intencji, w logach systemowych zapisuje się Twoje IP. Mają do niego dostęp wyłącznie uprawnieni administratorzy systemu. Administratorem Twoich danych jest Instytut Gość Media, z siedzibą w Katowicach 40-042, ul. Wita Stwosza 11. Szanujemy Twoje dane i chronimy je. Szczegółowe informacje na ten temat oraz i prawa, jakie Ci przysługują, opisaliśmy w Polityce prywatności.