Ks. Bernard Joszko od lat zgłębia dzieje parafii na ziemi oleskiej przejdź do galerii

Gościem wydarzenia z cyklu "Spotkanie ze świadkiem czasu", które odbyło się w środę 12 listopada w Radłowie, był ks. prał. Joszko, autor wydanej u końca ubiegłego roku monografii pt. "Bodzanowice. Dzieje miejscowości i parafii". Spotkanie zorganizował Dom Współpracy Polsko-Niemieckiej.

- Bodzanowice to parafia szczególnie ciekawa, bo leżąca na granicy województw opolskiego i śląskiego, na granicy diecezji opolskiej z archidiecezją częstochowską, a także przy granicy z historyczną Małopolską - mówi ks. Joszko. - Monografię tej parafii oraz miejscowości ją tworzących pisałem przez 12 lat. Część materiałów odnalazłem przy pracy nad wcześniejszymi pozycjami o Biskupicach i Kościeliskach, wiele dokumentów zachowało się na plebanii w Bodzanowicach, jak i w archiwach kościelnych we Wrocławiu i Opolu, a także w Archiwum Państwowym - opowiada. Przyznaje, że dopiero po przemianach politycznych, jakie dokonały się w Polsce po 1989 r., możliwe stało się prowadzenie niczym nieskrępowanych badań historii małych ojczyzn. Te badania stały się jego pasją.

- Ks. prał. Joszko podjął się benedyktyńskiej pracy. Napisana przez niego monografia jest czymś wspaniałym dla całej naszej wspólnoty parafialnej. W tej publikacji każdy może znaleźć coś dla siebie, może odnaleźć swoich przodków - mówi ks. Jacek Kuczma, proboszcz parafii Narodzenia NMP w Bodzanowicach. Podkreśla, że po monografię sięgają nie tylko parafianie, ale też byli mieszkańcy, którzy wyjechali do Niemiec i tam osiedli, nie zapominając o swoich korzeniach. - Kiedy odwiedzam chorych, zauważyłem, że ta książka rzeczywiście jest czytana. Nie stoi odłożona na półkę, ale gdzieś w połowie ma włożoną zakładkę - dodaje proboszcz.

Na plebanii zachowało się bardzo dużo dawnych materiałów. Ks. Joszko je przeglądał, wybierając te, które będą miały wartość dla powstającej monografii. - Wielu starszych parafian służyło ks. Bernardowi pomocą. Część z nich, niestety, nie doczekała wydania książki, bo już odeszli. Dużo informacji przekazał też śp. bp Jan Wieczorek, który pochodzi z naszej parafii i mocno interesował się jej historią - opowiada ks. Kuczma. Dodaje, że parafianie chętnie przekazywali rodzinne zdjęcia, dawne listy i inne dokumenty. - Jestem pełen podziwu dla pracy ks. Bernarda - podkreśla.

Potężna monografia liczy niemal 700 stron. Składa się z czterech rozdziałów, uzupełnionych obszernym aneksem z licznymi dokumentami źródłowymi i zdjęciami. Pierwszy rozdział przedstawia poszczególne miejscowości i przysiółki tworzące bodzanowicką parafię, a także mieszkańców. W drugim rozdziale ks. Joszko przedstawił początki parafii, dzieje kościołów i innych budynków parafialnych, a także kapliczek i przydrożnych krzyży.

- Pierwsza wzmianka o bodzanowickim kościele pochodzi z 1376 roku. Można przypuszczać, że była to świątynia drewniana. Z pewnością pozostałe kościoły na ziemi oleskiej były zbudowane z drewna, czyli z materiału dostępnego tutaj w obfitości. Może jedynym kościołem murowanym był wtedy oleski kościół św. Michała, konsekrowany w 1226 r. - przypuszcza autor monografii.

W rozdziale tym - obok kościołów - zaprezentowane zostały sylwetki duszpasterzy, a także świeckich pomocników. Trzeci rozdział opowiada o życiu religijnym bodzanowickiej wspólnoty, a czwarty - o szkołach, które na przestrzeni dziejów funkcjonowały na terenie parafii. - W historii parafii jednymi z najbliższych współpracowników duchownych byli właśnie nauczyciele. Godne uznania i wdzięczności są ich poświęcenie i trud w wychowaniu młodych pokoleń - zaznacza ks. Joszko.

W spotkaniu autorskim wzięli udział m.in. mieszkańcy Biskupic, Bodzanowic czy Radłowa. Ks. Joszko jest duszpasterzem cenionym na ziemi oleskiej, troszczącym się o ludzi, ich wiarę, kulturę i historię. Został wyróżniony Różą Powiatu. Jest laureatem Nagrody Marszałka Województwa dla Animatorów i Twórców Kultury. A w 2025 r., na wniosek wójta gminy Radłów, został odznaczony przez Zarząd Województwa Opolskiego odznaką "Za Zasługi dla Województwa Opolskiego".

Ze względów zdrowotnych ks. Joszko nie uczestniczył w gali, podczas której odznaczenia były wręczane, ale otrzymał je podczas wczorajszego spotkania autorskiego z rąk Włodzimierza Kierata, wójta gminy.

Ks. Joszko przez 42 lata był proboszczem parafii św. Jadwigi Śląskiej i św. Jacka w Biskupicach. Od trzech lat jest na emeryturze. Bodzanowice to nie pierwsza parafia, która doczekała się potężnej monografii jego autorstwa. W dorobku duchownego są już po dwie pozycje dotyczące parafii w Biskupicach i w Kościeliskach, a w planach jest publikacja poświęcona parafii w Sternalicach.

- W 2028 r. minie 100 lat od budowy kościoła filialnego w Radłowie oraz od rozbudowania kościoła parafialnego w Sternalicach. Może uda się do tego czasu ukończyć monografię, chociaż zegar biologiczny tyka nieprzerwanie - puentuje ks. Joszko.