Po święceniach kapłańskich poleci do Wietnamu. Będzie tam pierwszym polskim misjonarzem. Ks. Malejko, jak każdy werbista po ślubach wieczystych, napisał do swojego generała list, tzw. petitio missionis. Podał w nim trzy kraje, w których chciałby pracować. Z Japonii, Wietnamu i Polski generał wybrał dla niego Wietnam. W 2008 r. werbistów było tam już tylu, że ustanowiona została osobna prowincja zgromadzenia. Liczy ona obecnie ok. 150 zakonników. – To sami Wietnamczycy. Po święceniach do ich grona dołączę ja oraz dwóch innych nie-Wietnamczyków – mówi młody werbista. Wietnam jest w czołówce niechlubnej listy krajów, w których chrześcijanie są prześladowani. W raporcie Open Doors za rok 2013 znalazł się na miejscu 21., rok wcześniej – na 19. – Sytuacja Kościoła trochę się poprawia, chrześcijanie przynajmniej już nie giną, choć nadal są represjonowani na wiele sposobów, trafiają do więzień – mówi diakon.