Powrót do strony
  • nasze media
  • Kontakt
SUBSKRYBUJ zaloguj się
PROFIL UŻYTKOWNIKA
Wygląda na to, że nie jesteś jeszcze zalogowany.
zaloguj się
lub
zarejestruj się
Wiara.pl - Serwis

Opolski

  • Nowy numer
  • AKTUALNOŚCI
  • OPINIE
  • GALERIE
  • ARCHIWUM
  • KONTAKT Z ODDZIAŁEM
  • Liturgia
  • Diecezje
    • Bielsko-Żywiecka
    • Elbląska
    • Gdańska
    • Gliwicka
    • Katowicka
    • Koszalińsko-Kołobrzeska
    • Krakowska
    • Legnicka
    • Lubelska
    • Łowicka
    • Opolska
    • Płocka
    • Radomska
    • Sandomierska
    • Świdnicka
    • Tarnowska
    • Warmińska
    • Warszawska
    • Wrocławska
    • Zielonogórsko-Gorzowska
  • O diecezji
    • HISTORIA DIECEZJI
    • KURIA
    • PARAFIE
    • BISKUPI

Najnowsze Wydania

  • GN 23/2025
    GN 23/2025 Dokument:(9291848,Ogień, który płonie)
  • GN 22/2025
    GN 22/2025 Dokument:(9278877,Dziecko chce do Jezusa!)
  • Gość Extra 2/2025 (12)
    Gość Extra 2/2025 (12) Dokument:(9271942,Oczy Serca)
  • GN 21/2025
    GN 21/2025 Dokument:(9268666,Przyszłość świata)
  • GN 20/2025
    GN 20/2025 Dokument:(9259124,Kochać człowieka, piętnować zło)
opole.gosc.pl → Wiadomości z diecezji opolskiej → Kolędował największy chór Opolszczyzny

Kolędował największy chór Opolszczyzny przejdź do galerii

Kilkaset osób, bez specjalnego przygotowania wykonało piękny, ciepły koncert.

Kolędował największy chór Opolszczyzny   Sala była pełna mimo zimowej aury na zewnątrz Karina Grytz-Jurkowska /Foto Gość

Drugą odsłonę Opolskiego Śpiewnika Rodzinnego zorganizowały Diecezjalna Fundacja Ochrony Życia i Diecezjalny Instytut Muzyki Kościelnej. Aula Wyższego Seminarium Duchownego zapełniła się do ostatniego miejsca.

- Przyjmijmy słowa zachęty, byśmy radośnie głosili słowa Ewangelii śpiewając kolędy. Kto dobrze śpiewa, dwa razy się modli, więc śpiewajmy, radośnie, gromko, na chwałę Bożą - przywitał obecnych na sali biskup Rudolf Pierskała.

I popłynęły kolędy - znane wszystkim i te mniej popularne. Jednak nawet w tych sztandarowych wielu miało rzadką okazję przypomnieć sobie dalsze zwrotki, dośpiewać je do końca.

Kolędował największy chór Opolszczyzny   Dzieci mogły zaprezentować się śpiewając np. "Lulajże Jezuniu" Karina Grytz-Jurkowska /Foto Gość Przedtem jednak dyrygenci, Anna Szczędzina i Tadeusz Eckert, potraktowali publiczność jak profesjonalny chór i poprowadzili ćwiczenia z emisji głosu, uaktywniające przeponę i poprawiające dykcję.

Tak jak poprzednio solówką mogli popisać się i chętni dorośli i dzieci.

- Przyszłam z córkami: 10-letnią Martyną i dwa lata młodszą Matyldą. Dzieciom się bardzo podoba, zwłaszcza młodsza bardzo lubi śpiewać i nawet dziś zaśpiewała sama. To nie jej pierwszy występ, ale przed takim audytorium to nie lada okazja, zwłaszcza, że jest dzieckiem autystycznym. Jesteśmy drugi raz i kolejne też się wybierzemy - uśmiecha się Teresa Ryczek z Opola.

Dla akompaniatora było nie lada wyzwaniem nadawać ton tak dużemu chórowi, w dodatku bez wcześniejszych prób. Maciej Lamm, wykładowca Diecezjalnego Instytutu Muzyki Kościelnej i organista opolskiej parafii św. Michała Archanioła (na Półwsi) chwali jednak publiczność.

Kolędował największy chór Opolszczyzny   Dyrygenci przeplatali kolędowanie profesjonalnymi wskazówkami Karina Grytz-Jurkowska /Foto Gość - Z pomocą przychodzi to, że oni chcą śpiewać i przez to dają się porwać tej treści i melodii, nie trzeba nikogo zmuszać ani zachęcać. Jest kumulacja dobrych, ciepłych emocji. Razem zwieramy szyki - dyrygenci, akompaniator i ludzie w rzędach i efekt mamy wspaniały - podkreśla.

Brakło jedynie obecności prof. Jana Miodka, który niestety się rozchorował. Pięknym gestem było jednak to, że na początku imprezy, w nagłośnionej na salę rozmowie telefonicznej przeprosił za nieobecność pozdrowił czekających na niego opolan.

Ks. Andrzej Demitrów, wspierający z pierwszych rzędów męskie głosy po koncercie opowiadał: - Przyszedłem przede wszystkim pokolędować. Oczekiwałem, że będzie komentarz prof. Miodka, więc jest trochę niedosytu, bo każda z kolęd mogła być pięknie wprowadzona od strony treści, jednak samo śpiewanie miało niepowtarzalny urok.

Kolędował największy chór Opolszczyzny   Słaby wzrok, wiek, trudności z chodzeniem czy niepełnosprawność to nie przeszkoda, jeśli się chce śpiewać Karina Grytz-Jurkowska /Foto Gość Na wspólne kolędowanie zjechali się nie tylko opolanie.

- Przyjechaliśmy z Prudnika. Było bardzo miło, dobrze się śpiewało. Szkoda tylko, że nie było prof. Miodka, bo by coś poopowiadał - podsumowuje Janina Krzywicka.

- No właśnie, ja głównie ze względu na niego się tu wybrałam, stąd jestem nieco zawiedziona, choć było pięknie - przyznaje jej córka, Alina Puzio. - Dostałyśmy od kogoś wejściówki i stąd mogłyśmy tak rodzinnie i wspólnie tu pokolędować. To było bardzo fajne - dopowiada druga córka, Aurelia Walczuk.

Wiosną - w kwietniu i maju chętni mogą przyjść na kolejne śpiewniki - kresowy i śląski.

 

 

« ‹ 1 › »
Śpiewnik kolędowy 2016

Foto Gość DODANE 16.01.2016 AKTUALIZACJA 16.01.2016

Śpiewnik kolędowy 2016

​16.01.2016 Opole. Druga odsłona Opolskiego Śpiewnika Rodzinnego zorganizowanego przez Diecezjalną Fundację Ochrony Życia i Diecezjalny Instytut Muzyki Kościelnej odbyła się w auli Wyższego Seminarium Duchownego w Opolu. Zdjęcia: Karina Grytz-Jurkowska /Foto Gość  
oceń artykuł Pobieranie..

kgj

|

GOSC.PL

publikacja 16.01.2016 14:40

0 FB Twitter
drukuj wyślij zachowaj
TAGI:
  • KOLĘDY
  • RODZINNE KOLĘDOWANIE

Polecane w subskrypcji

  • Rodziny zastępcze w kryzysie. System pieczy zastępczej wymaga pilnych zmian
    • Polska
    • Agnieszka Huf
    Rodziny zastępcze w kryzysie. System pieczy zastępczej wymaga pilnych zmian
  • „Wniebowstąpienie” w obrazie z XVI wieku
    • W ramach
    • Leszek Śliwa
    „Wniebowstąpienie” w obrazie z XVI wieku
  • Dlaczego Pan Bóg nie jest korkiem do wanny? Rozmowa z Kamilem Gąszowskim, autorem najnowszej książki z biblioteki „Małego Gościa”
    • Rozmowa
    • Marcin Jakimowicz
    Dlaczego Pan Bóg nie jest korkiem do wanny? Rozmowa z Kamilem Gąszowskim, autorem najnowszej książki z biblioteki „Małego Gościa”
  • „Wybielanie” przez oczernianie. Państwowe Muzeum Etnograficzne na tropie naszej kolonialnej mentalności
    • Polska
    • Piotr Legutko
    „Wybielanie” przez oczernianie. Państwowe Muzeum Etnograficzne na tropie naszej kolonialnej mentalności
  • IGM
  • Gość Niedzielny
  • Mały Gość
  • Historia Kościoła
  • Gość Extra
  • Wiara
  • Foto Gość
  • Fundacja Gość Niedzieleny
  • O nas
    • O wydawcy
    • Zespół redakcyjny
    • Sklep
    • Biuro reklamy
    • Prenumerata
    • Fundacja Gościa Niedzielnego
  • DOKUMENTY
    • Regulamin
    • Polityka prywatności
  • KONTAKT
    • Napisz do nas
    • Znajdź nas
      • Newsletter
        • Zapisz się już dziś!
  • ZNAJDŹ NAS
WERSJA MOBILNA

Copyright © Instytut Gość Media.
Wszelkie prawa zastrzeżone. Zgłoś błąd

 
X
X
X