W sześc dni mieszkańcy gminy Dobrzeń Wielki zebrali 5300 podpisów pod petycją, którą przekazali wojewodzie opolskiemu.
W centrum Opola kilkuset mieszkańców nie tylko gminy Dobrzeń Wielki, ale też gmin Turawa czy Dąbrowa, zamanifestowali swój sprzeciw wobec planów włączenia kilkunastu sołectw w granice administracyjne stolicy województwa.
Plany prezydenta Opola Arkadiusza Wiśniewskiego nazywają „pomysłem kosmicznym”, ale przede wszystkim nie zgadzają się z argumentacją, którą poznają za pośrednictwem mediów.
Pytanie, jakie stawiają najczęściej, dotyczy tego, jak ich gminy mają funkcjonować z okrojonymi budżetami. W przypadku gminy Dobrzeń Wielki budżet po odłączeniu sołectw, zmniejszy się o 70 proc.
Manifestujący z flagami i transparentami najpierw przeszli z placu Wolności pod ratusz, gdzie wyszli do nich wiceprezydenci Opola Maciej Wujec i Marcin Rol. Mieli w rękach zapis kontraktu proponowanego przez prezydenta Arkadiusza Wiśniewskiego.
Ani kontrakt, ani propozycja poczęstowania się w ratuszu ciepłą herbatą i kanapkami, nie zostały przyjęte przez manifestujących, którzy przede wszystkim żądali rzetelnych analiz finansowych, a nie biletów do Zoo za złotówkę.
Sprzed ratusza protestujący ruszyli do Urzędu Wojewódzkiego, gdzie przekazali petycję adresowaną do wojewody Adriana Czubaka. Wojewoda w tym czasie przebywał w Nysie na spotkaniu z minister rodziny, pracy i polityki społecznej Elżbietą Rafalską. W jego imieniu petycję odebrał Jerzy Kliszewski, dyrektor generalny Urzędu Wojewódzkiego.