Bp Rudolf Pierskała udzielił święceń diakonatu 6 alumnom V roku Wyższego Międzydiecezjalnego Seminarium Duchownego w Opolu.
Uroczystość odbyła się przed południem w sobotę (7 maja) w kościele św. Jadwigi Śląskiej. Uczestniczyli w niej bliscy i przyjaciele nowo wyświęconych diakonów, przedstawiciele wspólnot parafialnych, z których pochodzą, a także wspólnota seminaryjna.
Święcenia diakonatu bezpośrednio poprzedzone były rekolekcjami, które poprowadził ks. Tomasz Przybyła, ojciec duchowny kleryków, i uroczystym wyznaniem wiary. Kandydaci złożyli je w piątkowy wieczór w obecności ordynariuszy diecezji opolskiej i gliwickiej.
– Chcemy polecać Bogu 6 kandydatów do święceń, którzy oddają się całym sobą na służbę opolskiemu Kościołowi – podkreślał ks. Grzegorz Kublin, rektor WMSD w Opolu.
W homilii bp Pierskała, zwracając się do kandydatów, przypominał, że diakon jest służącym w Kościele. – Pan Jezus powołał was, abyście szli za Nim i abyście byli Jego sługami. Decydujecie się na to, aby być służącymi w Kościele – podkreślał. – Zapytacie: "Ja mam być służącym?". Na to się decydujecie, na to godzicie się dobrowolnie – przypominał biskup, podkreślając, że przyjmując święcenia diakonatu, przyrzekając cześć i posłuszeństwo biskupowi, kandydaci oddają Kościołowi swoją własną wolność.
Nowo wyświęceni diakoni z bp. Rudolfem Pierskałą i moderatorami seminaryjnymi Anna Kwaśnicka /Foto Gość – Są trzy szczególne miejsca waszej posługi: ambona, ołtarz i Caritas – tłumaczył bp Rudolf, mówiąc, że diakoni będą głosicielami słowa Bożego, będą przygotowywać Ofiarę eucharystyczną, a także troszczyć się o potrzebujących. – Musicie mieć oczy otwarte na innych, nie tylko widzieć siebie, ale i sprawy drugich. Do tego zostaniecie uzdolnieni – wyjaśniał biskup, który na zakończenie homilii podziękował rodzinom diakonów za wychowanie synów w wierze, wychowawcom seminaryjnym za trud formacji kandydatów i duszpasterzom z rodzinnych parafii za troskę o ich powołanie. Poprosił też wszystkich o modlitwę za święconych diakonów, aby byli dobrymi ludźmi, dobrymi chrześcijanami i bardzo dobrymi diakonami.
Święcenia diakonatu wiążą się z kilkoma zasadniczymi obowiązkami, które każdy z nowo święconych przyrzeka biskupowi i które będzie wypełniał do końca życia. Należą do nich posłuszeństwo wobec biskupa ordynariusza, celibat (bezżeństwo) oraz sprawowanie liturgii godzin, czyli modlitwa brewiarzowa.
Zadaniem diakonów, umocnionych darem Ducha Świętego, jest pomaganie kapłanom w posłudze słowa, ołtarza i miłości, dlatego będą głosić Ewangelię i kazania, przygotowywać Ofiarę eucharystyczną, rozdzielać wiernym Ciało i Krew Pańską, przewodniczyć modlitwom, udzielać chrztu, asystować przy zawieraniu związków małżeńskich i je błogosławić, nosić wiatyk do ciężko chorych, a także przewodniczyć obrzędom pogrzebu.
– Chcemy być dobrymi chrześcijanami i bardzo dobrymi diakonami. Chcemy być diakonami posługującymi, głoszącymi, obmywającymi nogi – w imieniu nowo wyświęconych zapewniał dk. Paweł Lisoń.
Nowo wyświęceni diakoni to: