W Muzeum Powiatowym w Nysie w czwartek 25 października zaprezentowana została świeżo wydana trzytomowa monografia pt. "Nysa - historia miasta". - Idea jej powstania zrodziła się już dawno temu, ale trzeba było czekać na odpowiedni moment. Chyba nie ma lepszej okazji niż symboliczny jubileusz 800-lecia miasta. Pomysł trafił na odpowiedni grunt. Finansowanie zapewniły władze miasta, udało się zebrać zespół naukowców - powiedział Edward Hałajko, dyrektor muzealnej placówki i inicjator powstania obszernego dzieła.

- Historia Nysy obrosła w wiele mitów i legend. Niektóre z nich ta pierwsza monografia historyczna naszego miasta pokazuje w innym świetle, ponieważ jest to publikacja naukowa, do której badania były prowadzone od podstaw. Były to badania źródeł, a nie przepisywanie dotychczasowych opracowań - podkreślił E. Hałajko.

Tom pierwszy pt. "Miasto biskupów wrocławskich" jest pod redakcją Wojciecha Kucharskiego. Ukazuje proces narodzin miasta i jego funkcjonowanie w średniowieczu i czasach nowożytnych, z czego najwięcej uwagi poświęca mieszkańcom.

Kolejne dwa tomy są pod redakcją Tomasza Przerwy. Tom drugi, który zatytułowano "W cieniu twierdzy - na fali przemian (1741-1945)", opisuje dzieje miasta Nysy w granicach państwa pruskiego, a później niemieckiego. Z kolei tom 3 jest pióra Małgorzaty Ruchniewicz i nosi tytuł "Śląski Feniks. Nysa 1945-2023". To właśnie po II wojnie światowej nastąpiła niemal stuprocentowa wymiana mieszkańców, miejsce Niemców zajęli repatrianci z Kresów Wschodnich RP.

W spotkaniu prezentującym nową pozycję wzięli udział włodarze miasta, redaktorzy monografii oraz niektórzy autorzy poszczególnych rozdziałów.

  Redaktorami monografii są Tomasz Przerwa i Wojciech Kucharski. Anna Kwaśnicka /Foto Gość

- Ta monografia opiera się na badaniach podstawowych, zatem biorąc ją do ręki, nie mamy do czynienia tylko i wyłącznie z już wypracowaną narracją historii tego miasta i szerzej regionu. Na potrzeby projektu powstał poważny interdyscyplinarny zespół badawczy. Przeprowadzono badania podstawowe oparte na materiale źródłowym, stąd otrzymujecie państwo publikację, która buduje narrację całościowo - powiedział Wojciech Kucharski. - Na potrzeby tej monografii powstały opracowania w postaci map dotyczących obrazu środowiskowego całego tego regionu. Zmierzyliśmy się także z próbą rekonstrukcji wyglądu Nysy jako miasta w roku 1500 - wskazywał W. Kucharski.

- Można spojrzeć na to dzieło technicznie: 5 kilogramów porządnej książki, papier kredowy, świetne zdjęcia, wspaniała pamiątka pięknie wyglądająca w bibliotece domowej. Ale warto zauważyć, że jest to opowieść o naszej tożsamości. Niewiele mamy wydarzeń w życiu współczesnym, które nas łączą, a to, co znalazło się w trzecim tomie, to nasza historia, historia naszych rodziców i dziadków. Właśnie to sprawia, że czujemy się jedną wspólnotą - podkreślił Kordian Kolbiarz, burmistrz Nysy.