Bale na zaproszenie, domówki albo spotkania pod chmurką – to najczęstsze sposoby spędzania sylwestrowo-noworocznej nocy. Są też inne, ale chodzi o jedno: żeby wspólnie i radośnie spędzić ten czas.
W Opolu otwarta impreza odbyła się tradycyjnie na rynku przed ratuszem. Gwiazdą wieczoru był duet Wet Fingers, czyli DJ Adamus i DJ Mafia Mike, a o północy niebo rozświetlił pokaz sztucznych ogni.
W Kędzierzynie-Koźlu o efekty pirotechniczne i miejsce do wspólnego świętowania zadbała rada osiedla Sławęcice. Sztuczne ognie strzelały też w innych punktach miasta a rozbawieni mieszkańcy składali sobie życzenia. Inni w tym czasie spędzali sylwestrową noc np. na seansach filmowych w kinie.
Mieszkańcy gminy Polska Cerekiew i goście z okolicznych miejscowości co roku spotykają się przy fontannie na Podniebnej Nocy Sylwestrowej, by witać Nowy Rok. Tym razem czas do północy umilał im włoskimi piosenkami duet An Dreo i Karina.
- Jesteśmy tu pierwszy raz. Przyjechaliśmy, bo słyszeliśmy, że tu jest fajnie i rzeczywiście jest super. Muzyka, sztucznie ognie, dużo ludzi, którzy potrafią się bawić i dobra pogoda – wszystko dopisało – podsumowują Dorota i Regina Stokłosa z pobliskiej Ostrożnicy oraz towarzyszący im Jakub Majewski z Długomiłowic.
Podobne opinie mają także inni uczestnicy imprezy.
Włoskie przeboje i fajerwerki przyciągnęły przed cerekwicki urząd gminy tłumy Karina Grytz-Jurkowska Nawet w małych miejscowościach ludzie wychodzą przed domy bądź zbierają się w umówionych miejscach.
Tak jest w Większycach, gdzie ludzie schodzą się ku ognisku rozpalanemu za boiskiem.
Podobnie w Byczynicy – małym przysiółku Steblowa (niedaleko Kędzierzyna-Koźla) mieszkańcy spotykają się przy kapliczce tuż po północy, by złożyć sobie życzenia. Starsi i dzieci, rodzina i nieznajomi życzą sobie szczęścia, zdrowia błogosławieństwa Bożego i pomyślności.
Dobry humor to gwarancja udanej zabawy Kariuna Grytz-Jurkowska Szampan, sztuczne ognie, często eleganckie bądź zabawne stroje – z tym oczywiście najczęściej kojarzymy powitanie Nowego Roku. Ale najważniejszy jest dobry humor i radość, którą można dzielić z innymi. Zwykłe ludzkie ciepło, które wraz z życzeniami przekazujemy znajomym albo obcym osobom.
Inny wymiar świętowania Nowego Roku, to spotkania w oazach czy ośrodkach rekolekcyjnych jak np. na Górze św. Anny. W niektórych parafiach noworoczną radością i życzeniami można było podzielić się także z Jezusem, bo przed północą kapłani otwierali drzwi świątyni.
- Świętujcie z weselem nadejście nowego roku, ale pamiętajcie o waszej godności Dziecka Bożego tak, byście mogli tu jutro wrócić i iść do komunii z czystym sercem – wskazywali podczas mszy podsumowującej rok księża. Mówili, że zakończenie roku to dobry moment na przebaczenie sobie wzajemnie doznanych krzywd i zastanowienie się, czy idziemy dobrą drogą. Jeśli nie, to jest to czas na nowe rozdanie i zawierzenie swoich trosk i planów Jezusowi oraz Maryi.