Bp Andrzej Czaja poświęcił nową siedzibę opolskich szkół katolickich.
Działające od 1990 roku Stowarzyszenie Przyjaciół Szkół Katolickich zawitało do Opola 10 lat temu. Dzięki staraniom ks. Wernera Skworca, ówczesnego proboszcza parafii św. Jadwigi Śląskiej w Opolu-Malinie, przejęło likwidowaną przez miasto szkołę podstawową. Dwa lata później zostało uruchomione katolickie gimnazjum, które mieściło się przy ul. Reymonta, później przy ul. Budowlanych, a od 2009 roku przy ul. Niedziałkowskiego. Z kolei w 2012 roku powstało liceum ogólnokształcące.
Starania o pozyskanie budynku, w którym mogłyby mieścić się wszystkie trzy placówki, trwały od 2012 roku. W tym czasie pojawiło się kilka propozycji nowego lokum, aż w końcu w czerwcu 2014 roku zarząd stowarzyszenia zakupił od Starostwa Powiatowego gmach przy ul. Plebiscytowej 5.
Budynek wymagał gruntownego remontu. Liczył się każdy dzień, gdyż nowy rok szkolny chciano rozpocząć w nowych murach. Na wysokości zadania stanęła cała społeczność szkolna, a w prowadzone prace bardzo mocno zaangażowali się rodzice.
Dziś uczniowie z 16 oddziałów klasowych korzystają z 21 przestronnych sal lekcyjnych. – To cud i dowód na działanie Pana Boga – mówi Maria Chodkiewicz, dyrektor i wiceprezes Stowarzyszenia Przyjaciół Szkół Katolickich, patrząc na efekty 3-miesięcznej pracy, i przyznając, że całe stowarzyszenie modliło się o rozwiązanie problemu lokalowego w Opolu.
13 listopada szkołę poświęcił bp Andrzej Czaja. Uroczystość rozpoczęła się Mszą św. w kościele seminaryjnym, którą z biskupem opolskim koncelebrowali księża zaprzyjaźnieni ze szkołą: ks. Marcin Wilczek – dyrektor Wydziału Katechetycznego opolskiej Kurii, ks. Edmund Podzielny – proboszcz parafii katedralnej, ks. Krystian Muszalik, ks. Sylwester Pruski, ks. Adrian Bombelek, ks. Waldemar Klinger, ks. Norbert Dragon, ks. Werner Skworc, ks. Tadeusz Słocki oraz ks. Arnold Klita.
– Doszliśmy do naszej ziemi obiecanej, i to szybciej niż Izraelici, bo w ciągu 10 lat. Nareszcie mamy nasz budynek – mówiła Maria Dragon, dyrektorka opolskich szkół katolickich, zaznaczając, że jest za to wdzięczna wszystkim przyjaciołom ich społeczności szkolnej, a przede wszystkim Panu Bogu.
– Kiedy Izraelici mieli przed oczami ziemię obiecaną, byli pełni radości, wdzięczności i nadziei – przypominał bp Andrzej Czaja, życząc, by opolskie szkoły katolickie były kuźniami dobrych charakterów, poukładanych głów i dobrych, otwartych serc. – Tak było do tej pory i ufam, że nie stracicie na jakości – mówił biskup opolski.
– Naszym uczniom chcemy dać nie tylko wiedzę, ale mądrość, która nie jest sumą zdobytej wiedzy – wyjaśnia Maria Chodkiewicz, podkreślając, że szkoły katolickie troszczą się o zintegrowany rozwój młodego chrześcijanina, skupiając się na pięciu sferach: osobowej, intelektualnej, duchowej, społecznej i fizycznej.
Po poświęceniu szkoły i krzyży, które zostaną zawieszone w klasach, uczniowie zaprosili gości na spektakl, który w ciekawy i humorystyczny sposób przedstawił trudny czas starań o nowy, przestronniejszy gmach szkolny. Natomiast Violetta Błasiak, prezes SPSK, wraz z zarządem stowarzyszenia wręczyła honorowe nagrody. "Złote Tarcze" trafiły w ręce dyrektor Marii Dragon, a także rodziców uczniów i kierownika budowy.