Około 700 osób przyjechało do dawnego folwarku, by świętować narodzenie Jezusa.
Od kilkunastu lat wspólnota byłych bezdomnych i więźniów „Barka” przygotowuje w stodole zagospodarowanego przez siebie folwarku „Kaczorownia” k. Strzelec Opolskich Pasterkę. Od lat przyjeżdżają tu tłumy. Nie inaczej było i tym razem. Przyjechało ok. 700 osób. - Dziękuję, kochani, że możemy ten czas przeżyć razem. Sama stodoła to nic, dopiero kiedy ona się wypełnia ludźmi, wami, to jest piękne - żywy Kościół - mówił ks. Józef Krawiec, założyciel i kapelan „Barki”, która dwa miesiące temu przeżyła pożar jednego z budynków mieszkalnych.
Pasterka w stodole przeżywana jest w scenerii przypominającej narodziny Jezusa w Betlejem. Przy ołtarzu miejsce ma młoda rodzina z niemowlęciem (w tym roku był nim mający 4 miesiące Pawełek), pasterze (barkowicze w strojach), zwierzęta (osioł, kucyk, dwie kozy i baran). Niemowlę położone było w żłóbku stojącym tuż przy ołtarzu.
- Bóg, to mój Ojciec, mój Tatuś. Dzieci lubią się chwalić swoimi ojcami. Mówią, że mają takich tatusiów, którzy potrafią dużo. A ja mogę powiedzieć, że mój Tato potrafi wszystko. Nawet cały wszechświat stworzył z niczego. Mój Tato naprawdę jest silny, wszechmocny, potrafi wszystko. Wszystko, co czyni, jest dobre, piękne. Nie potrafi tylko jednego: nie potrafi przestać mnie kochać - mówił w kazaniu ks. Jarosław Staniszewski, diecezjalny duszpasterz młodzieży, który przywiózł do „Barki” symbole Światowych Dni Młodzieży - krzyż oraz ikonę Matki Bożej.
Mszę św. z ks. Krawcem i ks. Staniszewskim koncelebrowali jeszcze ks. Tadeusz Słocki, diecezjalny kapelan więziennictwa, oraz ks. Marcin Jakubczyk, sędzia Sądu Diecezji Opolskiej, który od wiosny 2014 r. mieszka w domu „Barki” w Warmątowicach. Śpiewał chór parafialny z Żędowic, grał zespół muzyczny, ludzie gromko śpiewali.
Po Mszy św. pasterskiej przez ok. pół godziny trwała adoracja Krzyża ŚDM i ikony Matki Bożej. - Jest to też okazja, żeby spotkać się z naszymi braćmi i siostrami, którzy mają tak trudne życie, żeby się za nich pomodlić, żeby to był znak solidarności z nimi - zachęcał ks. Krawiec do adoracji krzyża ŚDM, ponieważ podczas krótkiego nabożeństwa wyświetlano zdjęcia ludzi przeżywających różne dramaty życiowe wykonane przez zaprzyjaźnionego z „Barką” fotoreportera w wielu różnych miejscach świata.