Światowe Dni Młodzież łączą pokolenia… na balu charytatywnym. W Opolu bawiło się na nim ponad 160 osób.
W balu uczestniczyli członkowie wspólnot neokatechumenalnych z Opola, Prudnika, a nawet z diecezji gliwickiej, seniorzy, wolontariusze ŚDM, osoby niepełnosprawne oraz też rodziny z parafii Przemienienia Pańskiego, które podczas Dni w Diecezjach będą w swoich domach gościć pielgrzymów.
– Bal jest bardzo udany. Jest świetna atmosfera, dobra muzyka i słuszny cel. Jest to też doskonała okazja, by bliżej poznać osoby, które znamy tylko z widzenia z kościoła – mówi Beata Jasionowska, która wraz z mężem podczas Dni w Diecezjach ugości dwoje pielgrzymów. – Czekam na ten czas. Chciałabym, żeby pielgrzymi dobrze czuli się w naszym domu. Zdaję sobie sprawę z tego, że oboje z mężem jesteśmy zapracowani, ale ufam, że Pan Bóg tak to wszystko poukłada, że damy radę być dobrymi gospodarzami – dodaje pani Beata.
– W naszej parafii 48 rodzin zgłosiło chęć przyjęcia pielgrzymów. Każda z tych rodzin została zaproszona na bal osobiście przez naszych wolontariuszy ŚDM, a wręczane im zaproszenia zostały przygotowane przez seniorów – opowiada ks. Łukasz Knosala, podkreślając, że w parafii już od pewnego czasu rozwija się współpraca międzypokoleniowa, m.in. dzięki warsztatom integracyjnym, w których wspólnie uczestniczyli seniorzy i młodzież. – Podczas Dni w Diecezjach seniorzy także będą zaangażowani. W piątek, czyli w dzień miłosierdzia, jednym z zadań, jakie młodzież podejmie, będzie przygotowywanie razem z seniorami pierogów – zdradza duszpasterz. I dodaje: – Ogromnie cieszę się, że Światowe Dni Młodzieży już się dzieją. Przecież gdyby nie ŚDM, to w tym gronie nie spotkalibyśmy się. Wspólne dzieło nas łączy.