Bp Jan Bagiński: Jesteśmy szczęśliwymi kapłanami, a czujemy się jak poborowi.
– Dzisiaj, w tej katedrze, obecni są kapłani, którzy w prezbiteriach naszych kościołów są diamentami. To diamentowi jubilaci – podkreślał biskup opolski Andrzej Czaja, witając obecnych przy ołtarzu 13 z 16 żyjących księży, którzy święcenia kapłańskie przyjęli 60 lat temu – 17 czerwca 1956 roku. Udzielił im ich biskup częstochowski Zdzisław Goliński. Kapłańską emeryturę jubilaci przeżywają w diecezji opolskiej, w diecezji gliwickiej, a także na Zachodzie.
W sobotę 25 czerwca o 11.00 w opolskiej katedrze uroczystą Mszę św. koncelebrowali jubilaci przywitani gromkimi oklaskami: bp Jan Bagiński, ks. Marcin Bajer, ks. Józef Cichoń, ks. August Duffek, ks. Władysław Horiszny, ks. Wolfgang Globisch, ks. Edmund Kwapis, ks. Edmund Marek, ks. Bronisław Martyniak, ks. Eugeniusz Plichta, ks. Adam Polechoński, ks. Helmut Porada, ks. Józef Szwarc.
– Zdajemy sobie sprawę, że jest to dla was dość poważny wysiłek, by być z nami. Tym bardziej się cieszymy, żeście się tak licznie tutaj zgromadzili – mówił biskup, przypominając: – Wyświęceni zostaliście w liczbie 68. To wyjątkowo liczny rocznik. Można pomarzyć, powierzając marzenia Duchowi Bożemu, gdybyśmy tak dzisiaj mogli wyświęcić 68... Ach! To moglibyśmy naprawdę na kilka lat odetchnąć. Niech Boży Duch to usłyszy...
Biskup opolski podkreślał: – Chcemy modlić się wraz z wami i chcemy orędować za was. Taki jubileusz i tylu jeszcze żyjących to wielka łaska. Chcemy spojrzeć wraz z wami w przód. Przecież przed wami dni, których nie znacie. Nikt z nas nie wie, ile ma jeszcze dni i lat ma przed sobą. Chcemy więc powierzyć was Panu Bogu, byście w dniach, które On wam jeszcze gotuje, jak najbardziej odczuwali Jego bliskość, byście się radowali Bogiem, by pokój Boży w waszych sercach gościł, a błogosławieństwa i zdrowia wam nie brakowało.
W homilii bp Czaja nawiązał do słów z Ewangelii św. Mateusza o uzdrowieniu sługi setnika: „Tak oto spełniło się słowo proroka Izajasza: »On wziął na siebie nasze słabości i dźwigał choroby«”. – Jesteście mocarzami. Wyraźnie przekroczyliście 80 lat życia, a psalmista mówi, że miarą życia człowieka jest lat 70, 80 i jest się wtedy mocnym – mówił ordynariusz.
– Jak się kopę lat posługiwało na niwie Pańskiej, to jest to wyraz i świadectwo wielkiej mocy. Pytamy, jak to jest możliwe. Przecież nawet niektórzy z was byli dość wątłej konstrukcji fizycznej, przez co mieli problemy z przyjęciem do seminarium – podkreślał, tłumacząc, że odpowiedź kryje się w słowach aklamacji: „Jezus wziął na siebie nasze słabości i dźwigał nasze choroby”.
– W starości, jaką przeżywacie, myślę, że tym bardziej doświadczacie, jak nieraz są wam dane siły, które was zadziwiają – mówił bp Czaja, podkreślając: – W was mamy mocnych, mężnych świadków, takich dzisiejszych mocarzy, pokazujących, że przy Bogu i z Bogiem można przetrwać najtrudniejsze chwile.
– Jesteśmy szczęśliwymi kapłanami – podkreślał bp Bagiński. – Czujemy się bardzo staro, co jest w tym wieku naturalne. Czujemy się poborowi, to znaczy oczekujący każdego dnia na powołanie nas przez Pana do wieczności – biskup Jan mówił pogodnym głosem, w imieniu swoim i swoich współbraci, którzy 60 lat temu przyjęli święcenia kapłańskie.
Biskup Jan, w imieniu jubilatów, dziękował Bogu za dar życia i powołania do kapłaństwa, a także wszystkim osobom, z którymi dane im było współpracować na przestrzeni lat, a przede wszystkim osobom, które w starości i chorobie się nimi opiekują. Dziękował też biskupom opolskim za stworzenie w diecezji szerokiego wachlarza opieki nad kapłanami chorymi i starymi.
– Powołanie nas do kapłaństwa świadczy o tym, że coś się Panu Bogu w nas, słabych i grzesznych ludziach, podobało. Liczymy na wyrozumiałość i Boże miłosierdzie, bo wiele zapewne było nie tak w naszej posłudze kapłańskiej – mówił bp Bagiński.
Diamentowi jubilaci kapłańscy z biskupami: Andrzejem Czają, Rudolfem Pierskałą i Pawłem Stobrawą Anna Kwaśnicka /Foto Gość