Co skrywają szklane negatywy z Żyrowej? Jest sposób, by się tego dowiedzieć.
Negatywów jest blisko 800. To zdjęcia, które miejscowy fotograf amator Franciszek Lepich wykonywał od lat 20. XX wieku. – Ojciec był żywo zainteresowany lokalnymi wydarzeniami. Miał trzy aparaty na szklane negatywy o wymiarach: 12¢15, 9¢12 i 6¢9. Z kolei w domu miał własnoręcznie skonstruowany rzutnik, dzięki któremu zrobione zdjęcia można było oglądać na ścianie – opowiada Bertold Lepich, który przekazał zbiór negatywów działającemu w Żyrowej Stowarzyszeniu „Nasze Dziedzictwo”. – Na walnym zebraniu jednogłośnie przegłosowaliśmy, że chcemy te obrazy ocalić od zapomnienia. To są zdjęcia, które pan Franciszek robił dla ludzi, dla naszej lokalnej społeczności, więc chcemy wykorzystać szansę na to, by ludzie na nowo mogli je zobaczyć. To doskonale wpisuje się w nasze motto: „Czerpać z przeszłości dla przyszłości” – podkreśla Józef Wilczek, sołtys Żyrowej.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.