- Dobra katecheza to spotkanie nauczyciela i uczniów z Panem Jezusem - mówi Eliza Nowak.
Tytuły Bohatera Katechezy Diecezji Opolskiej A.D. zostały wręczone podczas gali laureatów konkursów religijnych, organizowanych przez Wydział Katechetyczny opolskiej Kurii.
Z rąk bp. Rudolfa Pierskały nagrody otrzymali Eliza Nowak - katechetka w Publicznym Gimnazjum nr 1 w Głuchołazach oraz Adam Kała - katecheta w Centrum Kształcenia Zawodowego i Ustawicznego w Strzelcach Opolskich. Kapituła plebiscytu przyznała również wyróżnienie za pracę z osobami niepełnosprawnymi dla Anny Kulpińskiej - katechetki w Zespole Szkół Specjalnych w Opolu.
- Ta nagroda jest dla mnie niesamowitym zaskoczeniem - przyznaje Eliza Nowak. Podkreśla, że to od początku do końca inicjatywa uczniów. - Dobra katecheza to spotkanie nauczyciela i uczniów z Panem Jezusem. Dlatego przede wszystkim stawiam na Pana Boga, to On w naszej szkole jest najważniejszym katechetą - mówi. Dodaje, że ważne są też relacje z uczniami.
- To wyróżnienie cieszy mnie, ale i niesie zobowiązanie, bym stawał się coraz lepszym katechetą - podkreśla Adam Kała. - Staram się szukać sposobów, by jak najwięcej uczniów zainteresować. Często trafiam do młodzieży przez sport albo muzykę, która przekazuje dobre treści - mówi. I dodaje, że chyba najłatwiej uczy się katechezy w rozmowach z uczniami, które dzieją się na korytarzach, to taka - jak mówi - „korytarzowa katecheza”.
Laureat przyznaje też, że katechizowanie nie jest łatwą pracą. - W dzisiejszych czasach autorytet nauczyciela nie jest już tak silny, jak jeszcze kilka lat temu. A do tego jako katecheta mówię o Bogu, kiedy dla młodzieży ważne są bardziej przyziemnymi tematami - wyjaśnia Adam Kała.
Bohaterowie Katechezy w uroczystej gali wzięli udział razem z uczniami, którzy zgłosili ich do plebiscytu. - O plebiscycie dowiedzieliśmy się ze strony na Facebooku i od razu pomyśleliśmy o panu Adamie. Początkowo nasz katecheta, który jest bardzo skromny, nie chciał brać udziału - opowiadają Marcin Michałków i Kamil Janowski z II klasy technikum. Cenią sobie Turniej św. Jacka, który w Strzelcach Opolskich ich katecheta organizuje. Ale przede wszystkim cenią lekcje religii, które bardzo im się podobają.
- Pan Adam zawsze ma dla nas czas. Pomaga nam w codziennych problemów. Wiemy, że możemy na niego liczyć - dopowiadają. Podkreślają też, że tak jak pan Adam i oni chcieliby pomagać innym.
- Pani Eliza jest katechetą nadzwyczajnym. Potrafi zmobilizować do działania niejednego zatwardziałego gimnazjalistę - mówi Szymon Biliński, już absolwent Publicznego Gimnazjum w Głuchołazach. - Katecheza z panią Elizą to był naprawdę fajny czas. Te lekcje były żywe, to nie było tylko dyktowanie notatek. Nasza katechetka angażuje się w życie społeczne w naszej szkole. Jest osobą kreatywną i aktywną, nie jest nauczycielem, który przychodzi do pracy, odbębni swoje godziny i idzie do domu - opowiada.
I dodaje: - W czasie weekendowych wyjazdów rekolekcyjnych do Głębinowa, które pani Eliza organizowała dla nas kilka razy w roku, pokazała nam, jak budować relacje bratersko-uczniowskie.
Plebiscyt po raz 5. zorganizowało Katolickie Stowarzyszenie „Civitas Christiana”. - Można powiedzieć, że zagospodarowaliśmy niszę, w której doceniamy katechetów - podkreśla Mateusz Zbróg, wicedyrektor opolskiego oddziału Katolickiego Stowarzyszenia „Civitas Christiana”.
- Próbowałem dziś sobie przypomnieć nazwiska katechetów, którzy mnie uczyli. I mam w głowie pustkę. Ale najwięcej rozmów i różnych sytuacji pamiętam właśnie z lekcji religii. Dlaczego tak jest? Myślę, że inni nauczyciele uczą o rzeczach, a wy uczycie o osobie - o Panu Bogu i w naturalny sposób pozostajecie w Jego cieniu - mówi Mateusz Zbróg, składając nagrodzonym katechetom podziękowania za ich pracę.