- Chcemy nadal być radosnymi, szczęśliwymi i wielkanocnymi kapłanami - w imieniu złotych jubilatów mówił ks. Henryk Malorny.
Pół wieku temu - 15 czerwca 1969 roku - w katedrze opolskiej święcenia kapłańskie z rąk bp. Franciszka Jopa przyjęło 21 absolwentów Wyższego Seminarium Duchownego Śląska Opolskiego w Nysie. - Naszym rektorem był ks. Kazimierz Gaworski, a prefektem ks. Piotr Ziaja - wspominają złoci jubilaci.
W sobotę 15 czerwca, dokładnie w 50. rocznicę sakramentu święceń prezbiteratu, dziewięciu z nich przyjechało do Opola. Dziękczynną Mszę św. odprawili w kaplicy św. Józefa w Kurii Diecezjalnej.
- Cieszymy się, że przez tyle lat możemy służyć Bogu i Kościołowi - mówił na początku uroczystości ks. Henryk Malorny, który w imieniu jubilatów poprosił biskupa opolskiego Andrzeja Czaję o przewodniczenie Eucharystii i błogosławieństwo na dalsze lata kapłańskiego życia. - Przecież kapłanami będziemy zawsze, będziemy na wieki - podkreślał ks. Malorny. Powiedział też: - Cieszymy się, że przez 50 lat mogliśmy tyle dobrego zrobić dla ludu Bożego, dla powierzonych nam wiernych. Za wszystkie Boże łaski składamy wielkie podziękowanie dobremu Bogu, który czuwał i czuwa nad nami. Składamy także podziękowanie Matce Bożej, Królowej Kapłanów, która nieustannie nas wspomaga, prowadzi i pociesza.
- Złoci jubilaci, naprawdę macie dziś za co dziękować: za powołanie i za realizację tego powołania przez 50 lat. To wielkie dzieło, którego owoce zna tylko Bóg - mówił bp Czaja. - Chcę dziś za was Bogu dziękować, za wasze życie i posługiwanie, za wasz trud, służbę i ofiarę - podkreślał ordynariusz.
Z kolei w homilii zachęcał jubilatów do obudzenia i rozwijania dobrej pamięci. - Dobrze będzie w tych dniach się zamyślić i sporządzić listę wielkich dobrodziejów waszego żywota, poczynając od rodziców, przez rodzeństwo, dziadków - mówił biskup opolski. Przypominał też: - On wybrał was i przeznaczył was, abyście szli i owoc przynosili. (…) Dobiega końca wasze kroczenie i przynoszenie owocu na Niwie Pańskiej. Przechodzicie stopniowo w stan spoczynku, na emeryturę. Więc już nie kroczycie, ale owoc przynosicie, choćby modlitwą, ale też w konfesjonale.
- Wraz z wiekiem jesteśmy coraz bliżej dnia spotkania z Bogiem. Trzeba zadbać o to, aby owoc żywota był jak najpiękniejszy. Podejmujcie trud troski o rozwój duchowy, trud pracy nad sobą, by być jak najlepiej przygotowanym na spotkanie z Panem. Nikt nie wie, jakiego wieku dożyje. (...) Jesteście przyjaciółmi Jezusa. Chodzi o to, by zastanowić się nad jakością tej przyjaźni. Dlatego dbajcie o to, by żyć coraz bardziej po Bożemu. Dbajcie o to, by więcej przy Nim być. Zadbajcie też, żeby kształtować wspólnotę wzajemnej miłości. Trwajcie w miłości Boga i w miłości wzajemnej - zachęcał bp Andrzej Czaja jubilatów.
Najstarszy w tym gronie jest ks. Franciszek Brzenska, który urodził się w 1938 roku. Był m.in. wieloletnim proboszczem w parafii św. Jadwigi w Radoszowach, kapelanem sióstr Maryi Niepokalanej i Domu Pomocy Społecznej w Raciborzu.
Wśród duszpasterzy nadal posługujących są ks. Krystian Glomb - od 1987 roku będący proboszczem parafii św. Urbana w Większycach, ks. Henryk Malorny - od 1984 r. proboszcz w parafii Trójcy Świętej w Szemrowicach, jak i przechodzący wkrótce na emeryturę ks. Józef Mrocheń - od 1993 roku proboszcz w parafii św. Apostołów Piotra i Pawła w Nakle.
Ks. Krzysztof Kubów przez 20 lat był proboszczem w parafii św. Anny w Chałupkach, a później kapelanem sióstr Maryi Niepokalanej w Branicach. Ks. Paweł Stotko najpierw był proboszczem w parafii św. Tekli w Wódce, a od 1984 roku przez 30 lat - aż do przejścia na emeryturę - był proboszczem w parafii Narodzenia NMP w Chocianowicach. Z kolei ks. Adam Szubka, który na emeryturę przeszedł w ubiegłym roku, przez ponad 41 lat był proboszczem w parafii Podwyższenia Krzyża Świętego w Bogdanowicach.
Złoty jubileusz świętuje również pochodzący z Centawy ks. Konrad Kobiński, duszpasterz w Niemczech, i pochodzący z Suchego Boru ks. Bonifacy Madla, który po powstaniu diecezji gliwickiej w latach 1993-2009 był proboszczem w parafii Wniebowzięcia NMP w Rudach. Ks. Bonifacy zapisał się też w historii Pieszej Pielgrzymki Opolskiej na Jasną Górę, był pierwszym w jej dziejach odpowiedzialnym za liturgię.
W modlitwie jubilaci pamiętali o zmarłych braciach kursowych. Są to śp. ks. Józef Król, śp. ks. Józef Ledwik, śp. ks. Józef Martela, śp. ks. Leon Welok, śp. ks. Reinhold Wilczek. - Boskiej opatrzności powierzamy też Antoniego Klimczaka i Antoniego Fujarczuka. Bliżej nieznany wam jest ich los, Pan Bóg jednak najlepiej wie, co się z nimi dzieje i jakiej łaski potrzebują - mówił bp Andrzej Czaja.