Powrót do strony
  • nasze media
  • Kontakt
SUBSKRYBUJ zaloguj się
PROFIL UŻYTKOWNIKA
Wygląda na to, że nie jesteś jeszcze zalogowany.
zaloguj się
lub
zarejestruj się
Wiara.pl - Serwis

Opolski

  • Nowy numer
  • AKTUALNOŚCI
  • OPINIE
  • GALERIE
  • ARCHIWUM
  • KONTAKT Z ODDZIAŁEM
  • Liturgia
  • Diecezje
    • Bielsko-Żywiecka
    • Elbląska
    • Gdańska
    • Gliwicka
    • Katowicka
    • Koszalińsko-Kołobrzeska
    • Krakowska
    • Legnicka
    • Lubelska
    • Łowicka
    • Opolska
    • Płocka
    • Radomska
    • Sandomierska
    • Świdnicka
    • Tarnowska
    • Warmińska
    • Warszawska
    • Wrocławska
    • Zielonogórsko-Gorzowska
  • O diecezji
    • HISTORIA DIECEZJI
    • KURIA
    • PARAFIE
    • BISKUPI

Najnowsze Wydania

  • GN 26/2025
    GN 26/2025 Dokument:(9321844,Drużyna Augustyna )
  • GN 25/2025
    GN 25/2025 Dokument:(9309285,Ślepi przewodnicy)
  • GN 24/2025
    GN 24/2025 Dokument:(9300026,Obraz wyciśnięty)
  • Historia Kościoła (10) 04/2025
    Historia Kościoła (10) 04/2025 Dokument:(9291754,Bóg historii nieoczywistych. Edytorial nowego wydania „Historii Kościoła”)
  • GN 23/2025
    GN 23/2025 Dokument:(9291848,Ogień, który płonie)
opole.gosc.pl → Komentarze z diecezji opolskiej → Gdzie jest but Fryderyka z Ratyzbony?!

Gdzie jest but Fryderyka z Ratyzbony?! przejdź do galerii

Nikt się tego już nie dowie. Tajemnicę skandalu zabrał do grobu Mikołaj z Pragi.

Mikołaj musiał być w trakcie pracy nad tym dziełem niejeden raz mocno poirytowany. A to na marginesie dorysował bociana dziobiącego w goły zadek jakiegoś uciekającego w popłochu faceta, a to wkurzonego procarza celującego w niemniej goły zadek wspinającego się po linie albo słupie mężczyzny (czy to ten sam, co przed bocianem uciekał?). Albo taneczny korowód małp (a może ludzi o małpich cechach?) cieszących się z nie wiadomo jakiego powodu.

W średniowiecznych rękopisach takie „dorysowanki” czy dopiski nie są czymś nadzwyczajnym. Nawet w przepisywanych księgach Biblii skrybowie i iluminatorzy pozwalali sobie na twórczość własną na marginesie tekstu świętego. Mikołaj z Pragi – wiek mamy XIV – zdolny iluminator ksiąg, był jednak chyba wyjątkowo śmiały w złośliwości. Być może miał do tego szczególne powody. A może wyjątkowo ironiczny charakter. Roman Sękowski, opolski bibliofil i historyk, któremu zawdzięczamy  wydobycie z zapomnienia przepięknego manuskryptu „Biblii Nyskiej”, przypuszcza, że ciekawa informacja zawiera się w kolofonie księgi, czyli w tekście na temat jej twórców i fundatorów. Mikołaj z Pragi zrobił kolofon figuralny, zamiast opisowego. Obok samego Mikołaja jest tam fundator księgi – proboszcz Eberhard z Trutnova oraz skryba Fryderyk z Ratyzbony (ten, który przepisywał tekst). Otóż Fryderyk – z wyraźnie niezadowolonym wyrazem twarzy – namalowany jest bez lewego buta, a w dodatku wskazuje Mikołajowi palcem na fundatora księgi. Proboszcz Eberhard, który płacił za pracę, odwrócony jest od obydwu twórców. Czy w tym rysunku zawarta jest informacja o zatargach w sprawie honorarium – skoro Fryderyk został z bosą stopą? Nikt już się raczej nie dowie jak było, ale ilustracja rzeczywiście zdaje się opowiadać coś takiego.

Po prawie 700 latach ewentualna niesprawiedliwość nie ma już – rzecz oczywista – wielkiego znaczenia. Tym bardziej dla nas. Ale ma jakieś znaczenie fakt, że efekt współpracy – nawet jeśli przebiegającej w warunkach zatargów – w postaci „Biblii Nyskiej” przetrwał stulecia i może nas napawać swoim pięknem. To nie jest taka bagatelna rzecz, jak się trochę nad tym pomyśli.

Dlatego, że piękno jest językiem Boga. Nasze, ludzkie „języki” – myślę tu o wszystkim, co wychodzi z wnętrza człowieka: słowa, twórczość, zachowania – czasem się do tego boskiego języka przybliżają. A czasem oddalają – czego w toku kampanii wyborczej tłumaczyć nie potrzeba. Jak na dłoni widać, czym może stać się język, ten rozumiany dosłownie.

Pozostaje pociecha, że przetrwa tylko to, co piękne. Nawet jeśli powstało z naszej niedoskonałości czy słabości. Tak tę nadzieję wyraził jakieś dwieście lat przed Mikołajem z Pragi irlandzki skryba-poeta: „Moja ręka jest pisaniem umęczona /Stąd litera w manuskrypcie wychudzona /Niech to pióro, choć kapiące, słabowite /Stworzy księgi, które ludzie będą czytać /Niechaj jeszcze raz umocni piękna trwanie”.

Piękno nie jest przecież tylko kategorią czysto estetyczną. Pisał o tym Norwid: „Bo piękno na to jest, by zachwycało /Do pracy – praca, by się zmartwychwstało”. Dostojewski dodawał: „Piękno zbawi świat”.

Czy to pięknoduchowskie rozważania, próba ucieczki od zgrzytającej brzydotą rzeczywistości? Wolno oczywiście i taki wniosek wysnuć. Co do mnie jednak – jestem przekonany, że tylko to, co jest piękne, może ocalić zarówno nas, Kościół, jak i cały świat. Tylko piękno porywa. Do pracy, do zmartwychwstania.

Gdzie jest but Fryderyka z Ratyzbony?!   Fragment "Biblii Nyskiej". Andrzej Kerner /Foto Gość
« ‹ 1 › »
Biblia Nyska czeskich bożogrobców

Foto Gość DODANE 18.09.2019 AKTUALIZACJA 05.10.2019

Biblia Nyska czeskich bożogrobców

​17.09.19, Nysa. Bogato ilustrowany XIV-wieczny manuskrypt Pisma Świętego iluminowany przez Mikołaja z Pragi znajduje się w Muzeum Powiatowym w Nysie.  
oceń artykuł Pobieranie..

Andrzej Kerner

|

GOSC.PL

publikacja 05.10.2019 22:06

FB Twitter
drukuj wyślij zachowaj
TAGI:
  • BIBLIA NYSKA
  • PIĘKNO
  • ZMARTWYCHWSTANIE

Polecane w subskrypcji

  • Matka Boża zza drutów. Jakie tajemnice skrywała drewniana figurka Matki Bożej, przemycona z obozu Auschwitz?
    • Polska
    • Agnieszka Huf
    Matka Boża zza drutów. Jakie tajemnice skrywała drewniana figurka Matki Bożej, przemycona z obozu Auschwitz?
  • Robert Kostro dla GN: Widzę nadgorliwość w czyszczeniu muzeów sztuki współczesnej z przedstawicieli środowisk konserwatywnych
    • Rozmowa
    • Piotr Legutko
    Robert Kostro dla GN: Widzę nadgorliwość w czyszczeniu muzeów sztuki współczesnej z przedstawicieli środowisk konserwatywnych
  • Czy można wejść do kościoła niekatolickiego?
    • Pytania czytelników
    • ks. Tomasz Jaklewicz
    Czy można wejść do kościoła niekatolickiego?
  • Pokarm codzienny. Jak Kościół podchodził przez wieki do praktyki częstej Komunii Świętej?
    • Kościół
    • Franciszek Kucharczak
    Pokarm codzienny. Jak Kościół podchodził przez wieki do praktyki częstej Komunii Świętej?
  • IGM
  • Gość Niedzielny
  • Mały Gość
  • Historia Kościoła
  • Gość Extra
  • Wiara
  • Foto Gość
  • Fundacja Gość Niedzieleny
  • O nas
    • O wydawcy
    • Zespół redakcyjny
    • Sklep
    • Biuro reklamy
    • Prenumerata
    • Fundacja Gościa Niedzielnego
  • DOKUMENTY
    • Regulamin
    • Polityka prywatności
  • KONTAKT
    • Napisz do nas
    • Znajdź nas
      • Newsletter
        • Zapisz się już dziś!
  • ZNAJDŹ NAS
WERSJA MOBILNA

Copyright © Instytut Gość Media.
Wszelkie prawa zastrzeżone. Zgłoś błąd

 
X
X
X