Otwarto dwie wystawy które łączy postać wybitnego czeskiego fotografa – prof. Jindřicha Štreita. W czasach komunizmu był aresztowany za swoje zdjęcia i miał zakaz fotografowania.
W 30. rocznicę aksamitnej rewolucji Muzeum Śląska Opolskiego prezentuje dwie wystawy: „Gdzie jest mój dom?” oraz „Poza miastem! Sowiniec jako nieoficjalne centrum czechosłowackiej kultury 1974–1989”. Autorem prezentowanych zdjęć jest Jindřich Štreit, fotografik, dokumentalista, w czasach komunizmu niezależny twórca i animator undergroundowego życia artystycznego w galerii w Sowińcu k. Šumperka.
Obecnie jest profesorem w Instytucie Fotografii Twórczej Uniwersytetu Śląskiego w Opawie.
Do „aksamitnego” końca komunizmu w Czechosłowacji Štreit miał zakaz fotografowania. Nałożono go za czasów komunistycznego prezydenta Czechosłowacji Gustáva Husáka, który wsławił się m.in. szczególnymi szykanami wobec artystów. Štreit naraził się, dokumentując wybory w roku 1981. Kiedy fotografie J. Štreita pokazano w Pradze, wystawę zamknięto w kilka godzin po otwarciu, a fotografa aresztowano. Portrety Husáka na zdjęciach Štreita pojawiały się w „nieprawdopodobnych i absurdalnych” miejscach. Fotografa oskarżono o „hańbienie państwa” i skazano na 10 miesięcy więzienia w zawieszeniu na 2 lata. Wydano zakaz fotografowania, którym artysta niezbyt się przejmował. Musiał zrezygnować z pracy w szkole. Pracował w pegeerze, ale nie zaprzestał niezależnej aktywności swojej galerii w Sowińcu.
Eksponaty zgromadzone w ciągu 15-letniej działalności dysydenckiej tworzą jedną wystawę. Ekspozycja druga pt. „Gdzie jest mój dom?” – warto zauważyć, że są to pierwsze słowa czeskiego hymnu narodowego – to cykl zdjęć Štreita wykonanych w latach 2013–17, portrety i miejsca życia osób bezdomnych. Widać w nich wielki szacunek, wręcz czułość artysty wobec nich. Obydwie wystawy można oglądać do 5 kwietnia.
Wyraź swoją opinię
napisz do redakcji:
gosc@gosc.plpodziel się