W działania wspomagające kozielski szpital, jak i w inne sposoby przeciwdziałania epidemii włączyło się wiele osób i firm.
Koronawirus nas dopadł i nie wiadomo, kiedy odpuści. Każdy z nas się stara chronić jak może, ale to lekarze oraz personel szpitala są najbardziej narażeni na zarażenie od zakażonych osób przebywających w naszym szpitalu" - napisali na swoim profilu facebookowym członkowie grupy SuperMy.
Kiedy kozielski szpital przekształcono w jedną z placówek przeznaczonych dla chorych na Covid-19 i tych z podejrzeniem zakażenia koronawirusem, skrzyknęli się z innymi ludźmi dobrej woli i dostarczyli personelowi i wspomagającym ich służbom wodę i przekąski, a wkrótce, dzięki jednej z kozielskich restauracji, także bezpłatne obiady dla służb medycznych.
Równolegle zorganizowali zrzutkę na środki ochrony osobistej dla personelu szpitala. Udało się zebrać 10 915 zł. Pieniądze w porozumieniu ze szpitalem przeznaczono na okulary ochronne (gogle), przyłbice plastikowe (możliwe do dezynfekcji), maseczki, fartuchy oraz kombinezony ochronne.
Zdobycie samych produktów okazało się trudniejsze niż zebranie na nie pieniędzy... Archiwum prywatne /Grupa SuperMy- Tych środków jest mało, trudno je zdobyć, bo zapotrzebowanie na nie jest ogromne, a ich ceny są dość wysokie - przyznaje Sandra Gromada, współinicjatorka akcji. Przyznaje, że chcą pomóc, obserwując pełne poświęcenia działania pielęgniarek i lekarzy. Dodaje, że akcję wspiera rzeczowo i finansowo wielu prywatnych darczyńców i firm.
2 kwietnia Team SuperMy dostarczył do kozielskiego szpitala kolejną transzę zakupionych środków. - Dziś udało nam się przekazać 40 sztuk maseczek typu FFP3, które na ten moment są na wagę złota dla pracowników szpitala. Przekazaliśmy również ponad 70 sztuk fartuchów barierowych wzmacnianych oraz kilka sztuk kombinezonów typu 5/6. Wszystkie rzeczy zostały kupione dzięki wsparciu prywatnych darczyńców - mówi S. Gromada. - To nie koniec... W drodze do nas są już jednorazowe długie buty ochronne, przyłbice oraz czepki typu kaptur - dodaje.
Niezależnie od tego szpital otrzymał solidny zastrzyk finansowy ze strony Grupy Azoty ZAK SA, która przekazała SP ZOZ w Kędzierzynie-Koźlu 750 tys. zł na rzecz walki z koronawirusem (na zakup aparatury do diagnostyki koronawirusa, kardiomonitorów oraz respiratorów), po 200 tys. otrzymały kozielski i raciborski szpital od Anny i Roberta Lewandowskich, finansowo i rzeczowo wsparły je też samorządy różnego szczebla.
W szycie maseczek angażują się starsi i młodsi z różnych miejscowości. Opolski Senior /FBInni także starają się nie być bezczynni w walce z koronawirusem. Choćby robiąc mniej lub bardziej specjalistyczne materiałowe maseczki - szyją je krawcowe (prywatnie i w różnych firmach), harcerze (np. z głuchołaskiego ZHR), więźniowie, nauczyciele, seniorzy z Klubu Seniora, jak np. w Długomiłowicach czy w Kórnicy, ale i młodsi - np. w ramach Parafialnego Zespołu Caritas w Ostrożnicy, sołectwa i wiele innych osób i instytucji. Rozdają je później osobom opiekującym się chorymi w różnych ośrodkach - domach opieki, hospicjach, poradniach zdrowia czy pacjentom w zwykłych szpitalach i ZOZ-ach, osobom mającym chorych w domach, seniorom, chcącym skorzystać z sakramentu spowiedzi itd. Wszystkim tym, którzy nie muszą mieć bądź nie mają w wystarczającej ilości specjalistycznych, certyfikowanych produktów. Ci, którzy nie mają odpowiedniego sprzętu bądź umiejętności, ofiarowują materiały lub wspierają finansowo.
Studenci z Państwowej Wyższej Szkoły Zawodowej w Nysie, jak wiele innych w kraju - mając dostęp do drukarek 3D - produkują osłony ochronne. Jak to wygląda, pokazują na krótkim filmiku studenci Koła Naukowego Abaculus. Można go obejrzeć tutaj.
Inni, jak np. parafia św. Michała w Opolu-Półwsi, organizuje zbiórkę "na respirator" bądź najpotrzebniejszy w danej chwili sprzęt medyczny. Ofiary można przekazywać na konto bankowe parafii: Pekao SA nr: 70 1240 5178 1111 0010 5312 8343 (w tytule przelewu: "Na respirator").
Wszystko po to, by wspierając w najprostszy sposób walkę z epidemią, stosując się do hasła #zostanwdomu, zrobić coś więcej - pomóc chorym, na ile to możliwe, i chronić tych, którzy się nimi opiekują.