Msza św. w trzecią rocznicę zaginięcia ks. Krzysztofa Grzywocza w Alpach Szwajcarskich.
Dziękujemy dzisiaj za każde dobro, jakie dokonało się przy udziale ks. Krzysztofa Grzywocza. Każde słowo, każdą spowiedź, konferencję, wykład, każdą chwilę spędzoną z najbliższymi. To już trzecia rocznica od zaginięcia naszego brata, księdza. Z pewnością trudno nam sobie wyobrazić, co dzisiaj i parę lat temu czuli najbliżsi ks. Krzysztofa. To z pewnością trudna sytuacja i wielkie cierpienie. Dlatego pragniemy się modlić i w intencji zaginionego ks. Krzysztofa, i w intencji wszystkich osób, które zaginęły, a także rodzin, które cierpią z tego powodu – powiedział ks. Patryk Wramba, wikariusz parafii katedralnej na zakończenie Mszy św. 17 sierpnia, w intencji zaginionego w Alpach ks. Krzysztofa Grzywocza.
Ks. Grzywocz, kapłan diecezji opolskiej, rekolekcjonista, kierownik duchowy, terapeuta i egzorcysta, zaginął w okolicach szczytu Bortelhorn w Alpach Walijskich (Szwajcaria) 17 sierpnia 2017 r. Mimo intensywnych poszukiwań bezpośrednio po zaginięciu, jak i rok później, nie odnaleziono w górach żadnego śladu po zaginionym.
W trzecią rocznicę zaginięcia w katedrze opolskiej odprawiona została Msza św. w intencji ks. K. Grzywocza. Przewodniczył jej ks. Wramba, a koncelebrowali ks. Łukasz Knieć, diecezjalny duszpasterz młodzieży, ks. Mateusz Dąbrowski, notariusz kurii diecezjalnej i twórca kanału „Serce i nerki” na YT, popularyzującego myśl ks. Grzywocza, ks. Krzysztof Kozimor, proboszcz z Zagwiździa i ks. Damian Sklorz, wikariusz z Olesna. We Mszy św. uczestniczyli m.in. przyjaciele i bliscy ks. Grzywocza, także z tzw. Grupy Zakopiańskiej, od wielu lat tworzącej wspólnotę rodzin, której przewodnikiem duchowym był ks. Krzysztof. Nie licząc opolan, niektórzy z nich przyjechali na Mszę św. do Opola m.in. z Zabrza, Wrocławia, Leśnicy.
Mszy św. przewodniczył ks. Patryk Wramba, wikariusz parafii katedralnej. Andrzej Kerner /Foto Gość