W 40 lat od powstania Solidarności i 36. rocznicę męczeńskiej śmierci bł. ks. Jerzego Popiełuszki w Nysie poświęcono obraz męczennika.
- W 1968 roku byłem na drugim roku seminarium w Nysie, To był czas, gdy reżim komunistyczny mścił się na Kościele za pojednawczy list biskupów polskich do niemieckich. Była ogromna nagonka na prymasa S. Wyszyńskiego, chcieli uderzyć też w samo serce kościoła, w seminaria. Dlatego zorganizowali w Polsce 3 jednostki wojskowe dla kleryków: dla tych południa - w Szczecinie i w Bartoszycach, pod samą radziecką granicą a dla tych z północy w Brzegu. Od nas do Bartoszyc zostało powołanych wtedy 9 kleryków. Musieliśmy przerwać studia i odbyć 24 miesięczną służbę wojskową. Były tam 3 kompanie, 240 kleryków, a wśród nich też, w każdej drużynie podstawieni szpicle. Ja byłem na I piętrze, w 2 kompanii, a na parterze, w 1. kompanii był Jerzy Popiełuszko, alumn z warszawskiego seminarium. Szczupły chłopak, bardzo mądry, rozmodlony i już wtedy taki czupurny. Stawiał się, przez co go tam goniono, ponosił różne kary, np. zakaz opuszczania koszar. I tak te dwa lata spędziliśmy razem w tej jednostce - wspominał przyszłego męczennika ks. Mikołaj Mróz, proboszcz parafii św. Jakuba Apostoła i św. Agnieszki w Nysie.
Do Mszy św. za Ojczyznę zainspirował nysan bł. ks. Jerzy Karina Grytz-Jurkowska /Foto GośćW przeddzień 36. rocznicy śmierci patrona Solidarności podczas Mszy św. poświęcił obraz ofiarowany przez związkowców z nyskiego regionu związku oraz kilku innych mieszkańców Nysy. Autorem portretu jest nyski artysta Romuald Guznowski. Od dziś obraz znajduje się w kaplicy męczenników polskich (dawnej kaplicy św. Anny, obok kaplicy Matki Boskiej Częstochowskiej).
- Pomimo szykan esbeckich, pomówień i oszczerstw bł. ks. Jerzy był rzecznikiem i obrońcą godności człowieka, prawa do wolności, sprawiedliwości, miłości i prawdy. Prawdy te głosił przede wszystkim podczas nabożeństw za Ojczyznę, urządzanych w ostatnie niedziele miesiąca kościele św. Stanisława Kostki na Żoliborzu (Warszawa) - podkreślał Henryk Szewczuk, przewodniczący nyskiego regionu NSZZ Solidarność. - Wzorując się na nim, od 2014 r. w bazylice w Nysie we wszystkie ostatnie niedziele miesiąca, wieczorem, modlimy się za jego wstawiennictwem w intencji ojczyzny. A teraz, w roku jubileuszu Solidarności, chcieliśmy uczcić naszego patrona.
Dodatkowo członkowie nyskiej Solidarności ofiarowali okolicznościowy ornat, w którym będą odprawiane kolejne Msze św. za ojczyznę.