Diecezja opolska ma dwóch nowych księży. To absolwenci Wyższego Międzydiecezjalnego Seminarium Duchownego w Opolu: ks. Michał Banaś pochodzący z parafii św. Marii Magdaleny w Łambinowicach oraz ks. Daniel Chudala pochodzący z parafii św. Michała Archanioła w Rozmierzy.

Uroczystości święceń kapłańskich przewodniczył biskup Andrzej Czaja. - Jak co roku, choć nadal mniej okazale ze względu na czas pandemii, zgromadziliśmy się w naszej katedrze, gdy kończymy okres wielkanocny, aby w czas świętej liturgii Pan ustanowił dwóch diakonów - Michała i Daniela - Swoimi kapłanami - mówił u początku Mszy św. biskup opolski. - Stajemy razem z wielką radością i jednocześnie wdzięcznością Panu za łaskę powołania, którą ich obdarzył, za to, że pozwolił im to powołanie odczytać, że sprostali dziełu formacji seminaryjne i zostali przez Kościół zaaprobowani jako godni tego, by być prezbiterami. Stajemy też z nadzieją, że będą wiernymi sługami Pana - podkreślał ordynariusz.

Obrzęd święceń rozpoczął się po Ewangelii. Kandydaci, wzywani po imieniu, wstawali z miejsca i odpowiadali: "Jestem". Ks. rektor Andrzej Anderwald zapewnił, że są godnymi otrzymania święceń kapłańskich.

- "Paś owce Moje", "Paś baranki Moje" - to obrazowe określenia misji, jaką Jezus powierzył Piotrowi, innym apostołom i którą dziś zleca wam - mówił w homilii bp Andrzej Czaja.

- Drodzy moi współbracia, Michale i Danielu, Pan Jezus oczekuje od nas, że będziemy dobrymi pasterzami i domaga się wiernego naśladowania. Bo nie da się prowadzić owiec tak, jak On chce, jeśli by się Go nie naśladowało. Do tego się dziś zobowiązujecie - podkreślał ordynariusz.

- Będziecie dziś ustanowieni sługami nie człowieka, a Boga samego. Wiedzcie, że Wasz Pan jest Bogiem. Nie wy jesteście bogami. Dziś może to banalnie brzmieć, ale kapłan może się tak zagubić, że może ulec postawie jakby był bogiem, nadczłowiekiem, jakby mu się należało szczególne traktowanie pośród ludzi, a tak nie jest. Bo jako słudzy Boga jesteście przeznaczeni do tego, by być też sługami wszystkich ludzi, których wam powierzył - tłumaczył biskup opolski.   

Apelował do ks. Michała i ks. Daniela, by służyli Panu z wielkim entuzjazmem, z radością zanurzoną w Bogu. Wyjaśniał też, co oznacza wezwanie św. Pawła, by stawać się coraz bardziej więźniami w Panu. Tłumaczył, że chodzi o to, by być tak przywiązanymi do Pana, aby nic innego kapłana nie wiązało i nie zniewalało. - Więzień w Panu to ten, który jest wolny dla Pana - mówił bp Czaja.

Ordynariusz podkreślał też, że każdy kapłan jest bogato obdarowany. - Ksiądz jest tak bogato obdarowany, że właściwie już nic mu się nie należy. Ma przede wszystkim dawać, rozdawać to, co ma od Pana - mówił biskup. Apelował też, by nowo wyświęceni pociągali innych do Pana świadectwem swojego życia.

Po homilii diakoni złożyli przyrzeczenia, a po litanii błagalnej biskup opolski nałożył na nich ręce. Do liturgii święceń należało też nałożenie szat kapłańskich, w czym nowo wyświęconym pomogli ich księża proboszczowie, namaszczenie rąk krzyżmem świętym oraz przyjęcie chleba i wina.

Ks. Michał Banaś i ks. Daniel Chudala dołączyli przy ołtarzu do kapłanów sprawujących Eucharystię. Po Komunii św. i uroczyście wyśpiewanym Te Deum, dziękowali swoimi bliskim, proboszczom, moderatorom i wykładowcom.

- Dzisiaj w naszych sercach jest wielka wdzięczność i radość. Myśląc o tych podziękowaniach, przyszedł mi do głowy pewien obraz związany z miłością i dobrocią Boga, który mocą swojego słowa stworzył na początku cały świat. Swoim słowem mnie, Daniela i tak wielu tutaj obecnych zaprosił do swojego świętego kapłaństwa. Dzisiaj nasza odpowiedź, nasze słowo: "jestem", "chcę", "przyrzekam". A później słowa związane z ustanowieniem Eucharystii. To jest właśnie Boża miłość - mówił ks. Michał Banaś.

Po liturgii biskup opolski wręczył nowo wyświęconym ich pierwsze dekrety, które będą obowiązywały od 25 sierpnia br. Ks. Michał Banaś będzie wikariuszem w parafii Ducha Świętego i NMP Matki Kościoła w Kędzierzynie-Koźlu, a ks. Daniel Chudala - w parafii św. Michała w Opolu.