Przygotowało ją Muzeum Wsi Opolskiej we współpracy z gminą Ujazd.
Dlaczego otwarto wystawę „Tradycje dywanów kwietnych na procesje Bożego Ciała” prezentowaną na deptaku przy ul. Krakowskiej w Opolu akurat w grudniu? Bo w poniedziałek 13 grudnia rozpoczyna się światowy Kongres UNESCO, podczas które ma się zdecydować czy tradycja układania kwietnych dywanów w Kluczu, Olszowej, Zimnej Wódce i Zalesiu Śląskim trafi – wspólnie ze Spycimierzem – na listę niematerialnego dziedzictwa kulturowego ludzkości UNESCO.
O staraniach mieszkańców o ten niezwykle prestiżowy wpis i honor pisaliśmy m.in. TUTAJ.
Wystawa opisuje tę piękną tradycję i szczegółowo przedstawia działania mieszkańców poszczególnych wiosek, w których jest ona kultywowana. Prezentowanych jest wiele zdjęć z układania dywanów, motywów symboli kwiatowych etc.
Tradycja układania kwietnych dywanów sięga – najostrożniej licząc – czasów międzywojennych, a w opowieściach mieszkańców co najmniej końca wieku XIX. Być może jednak zwyczaj – najprawdopodobniej zaczerpnięty z Włoch, jak uważa dr Joanna Banik, dyrektor opolskiego oddziału Narodowego Instytutu Dziedzictwa - rozpoczął się znacznie wcześniej. Etnografowie i historycy będą tę kwestię jeszcze badać.
Jeśli przyjąć, że jest to tradycja przyniesiona z Włoch, może budzić pewne zaskoczenie stwierdzenie na jednej z tablic wystawy iż „w Polsce Kościół katolicki umiejętnie włączył w Boże Ciało słowiańskie tradycje związane z letnim przesileniem, w tym działania wykorzystujące rośliny w celach kultowo-magicznych”. Nie wspominając nawet już o tym, że wioski, w których jest ona kultywowana, do końca II wojny światowej nie należały do Polski, a więc trudno byłoby utrzymywać, że działo się to w Polsce.
To jednak oczywiście uwaga na marginesie, nieistotna dla całości sprawy, która mamy nadzieję zakończy się wkrótce pomyślnym finałem, który będzie znakomitą wiadomością nie tylko dla wspomnianych miejscowości, ale również dla całego regionu.
Wystawę można będzie oglądać do końca roku.