Przed kapliczką św. Katarzyny Aleksandryjskiej, patronki kolejarzy, która od niedawna stoi na nowym miejscu.
Kędzierzyn nie tylko ZAKSĄ stoi. Mała wieś, która była filią parafii Stare Koźle, rozwinęła się w XIX wieku bardzo szybko właśnie dzięki usytuowaniu tu stacji kolejowej. Kolejarze to chyba najbardziej zorganizowana społeczność zawodowa w mieście. Przy parafii pw. Ducha Świętego i NMP Matki Kościoła od ponad 20 lat działa koło Katolickiego Stowarzyszenia Kolejarzy Polski, którego prezesem jest Zbigniew Bar.
- Pandemia sprawiła, że przez dwa lata się tutaj nie spotykaliśmy. A teraz jesteśmy przy nowym usytuowaniu naszej kapliczki. Myślę, że miejsce jest przepiękne i może sprawi, że teraz ludzie będą częściej na nią spoglądać - powiedział ks. Edward Bogaczewicz, proboszcz parafii pw. Ducha Świętego i NMP Matki Kościoła w Kędzierzynie-Koźlu, rozpoczynając 23 maja wieczorem nabożeństwo majowe na peronie I dworca kolejowego w Kędzierzynie-Koźlu.
Kapliczka patronki kolejarzy św. Katarzyny Aleksandryjskiej przedtem stała między torami idącymi od peronów I i II i tam odbywały się zawsze w październiku modlitwy kolejarzy do patronki.
- Podczas przebudowy naszej stacji, perony I i II zostały wydłużone i nie było możliwości, żeby kapliczka tam nadal stała. Nikt nas o tym nie informował, że taka sytuacja będzie miała miejsce. Trzeba było kapliczkę przenieść, a ponieważ kiedy w 2000 r. czyniliśmy starania o jej postawienie otrzymaliśmy wtedy zgodę i wytyczne, że w razie potrzeby jej przeniesienia na inne miejsce będziemy musieli to zrobić na własny koszt. Stanęliśmy przed problemem, ale udało się – znaleźliśmy sponsorów. Wyboru nowego miejsca dokonała komisja. Wydaje mi się, że to miejsce jest dobre, bo jest to miejsce pod dachem, będzie nas chroniło gdyby padał deszcz podczas naszych modlitw w październiku - tłumaczył Zbigniew Bar.
Przy okazji renowacji poddana została figurka św. Katarzyny i wymieniona została tylna szyba w kapliczce dworcowej.
W czasie nabożeństwa o. Krzysztof Jurewicz OMI, proboszcz parafii pw. św. Eugeniusza de Mazenod w Kędzierzynie-Koźlu dokonał ponownego poświęcenia kapliczki św. Katarzyny w nowym miejscu (przed dawnym budynkiem naczelnika stacji).