Sobota 6 sierpnia w okolicach Góry Świętej Anny była deszczowa i pochmurna, ale mimo to w wycieczce tematycznej pt. "Dawne pustelnie i pustelnicy z Góry Świętej Anny" zorganizowanej przez Zespół Opolskich Parków Krajobrazowych wzięło udział ok. dwudziestu osób. Przez trzy godziny wędrowali poznając miejsca, w których żyli czy też zostali pochowani pustelnicy, którzy osiedli wokół klasztoru franciszkanów.

- W sumie było tu dwunastu pustelników. Niektórych znamy tylko z nazwiska , o innych informacji jest więcej i są to bardzo ciekawe historie zapisane w kronikach klasztornych - mówiła przewodniczka Beata Wielgosik, główny specjalista ds. ochrony przyrody w Parku Krajobrazowym „Góra św. Anny”. Pierwszym pustelnikiem w Górze Świętej Anny był Wilhelm Trach, który po konwersji z protestantyzmu został księdzem katolickim i proboszczem w Centawie i Łubowicach. Wizytator biskupi ocenił jednak jego działalność i sposób prowadzenia się bardzo negatywnie. - Dlatego postanowił zmienić całkowicie swoje życie i zostać pustelnikiem - mówiła Beata Wielgosik. Było to w roku 1700. Koniec ks. Tracha był dramatyczny - razem z drugim pustelnikiem Andrzejem Piskorczykiem został zamordowany przez rabusia. Trach został pochowany w kościele cmentarnym w Leśnicy.

Ostatnim pustelnikiem na Górze Świętej Anny był Jan Cyrys (1876-1954), który jest pochowany na annogórskim cmentarzu. W ciągu prawie trzystu lat historii życia pustelniczego na Górze Świętej Anny żyły także dwie pustelnice: Cecylia Jaszinska i Petronela Korzeniowska.

Ta ostatnia jest najsławniejsza - stała się bohaterką dwóch powieści historycznych: Józefa Lompy „Historia o pobożnej i błogosławionej Petroneli, polskiej pustelnicy na górze Chełm, u Św. Anny na Górnym Śląsku” oraz Karola Miarki „ Petronela, pustelnica z Góry Św. Anny”. Petronela została pochowana w krypcie pod prezbiterium bazyliki św. Anny Samotrzeciej, co było dowodem wielkiego szacunku jakim cieszyła się u franciszkanów i wśród pielgrzymów. Na pamiątkę pustelnicy Petroneli zagłębienie terenu w okolicach amfiteatru zostało nazwane „Dołem Petroneli”.

Więcej o annogórskich pustelnikach w „Gościu Opolskim” nr 33 / 21 sierpnia.