W tym roku będzie nie jak dotąd jedna duża, ale kilkanaście mniejszych w różnych miejscach w Opolu.
Nieco inaczej będzie wyglądało tegoroczne świąteczne spotkanie dla bezdomnych, samotnych i ubogich. W ubiegłych latach (nie licząc pandemii) organizowano co roku wigilię dla nich w jednym miejscu miasta, dla ponad tysiąca osób.
- W tym roku chcemy to zrobić w nieco innej formie, bardziej celowanej, adekwatnej do obecnych czasów. Zdecydowaliśmy wspólnie, że zorganizujemy kilka mniejszych wydarzeń, które będą miały podobny charakter i będą adresowane do tej samej grupy osób - mówi Arkadiusz Wiśniewski, prezydent Opola.
Takie mniejsze spotkania odbędą m. in. w czterech opolskich Domach Dziennego Pobytu, na ok. 100 osób opolskiej noclegowni, podobnie w domach stowarzyszenia „Barka” w Strzelcach Opolskich i okolicach. Dla swoich mieszkańców spotkania wigilijne organizują także poszczególne dzielnice Opola oraz różne organizacje pozarządowe.
Część osób bezdomnych weźmie udział, jak w poprzednich latach, w kolacji wigilijnej z biskupem, która jest organizowana 24 grudnia w opolskiej kurii. - To już jest taka tradycja, że zawsze tutaj gości sto osób bezdomnych. Są to głównie osoby, które na co dzień korzystają z pomocy Domu Nadziei. Te osoby otrzymują imienne zaproszenia od ks. biskupa na tę wigilię. Chcemy zorganizować je też w Ośrodku Interwencji Kryzysowej „Szansa” - mamy tam ok. 50 dzieci i przygotowujemy dla nich także paczki świąteczne - wymienia s. Aldona Skrzypiec, jałmużnik biskupa opolskiego. - Chcemy dotrzeć do osób potrzebujących, tych które znamy, z którymi mamy kontakt jako wolontariusze czy pracownicy Miejskiego Ośrodka Pomocy Rodzinie, ale i np. poprzez opolskie parafie.
- Postanowiliśmy w tym roku zgromadzić ludzi w ich własnych środowiskach - tłumaczy Małgorzata Kozak, wicedyrektor MOPR w Opolu. - Obecnie, mieszkańcy Opola przychodzą na takie wydarzenia nie tyle ze względu na ubóstwo, choć i tacy są, ale jak sami podkreślają - przede wszystkim z powodu samotności. Dlatego na taką wigilię w DDP każdy będzie mógł też przyprowadzić kogoś, np. sąsiada, który na co dzień nie korzysta z takiej placówki, ale jest samotny. Chodzi o to, by każdy mógł się z kimś podzielić opłatkiem.
Nową formułę zaprezentowano 13 grudnia na konferencji prasowej w kurii opolskiej. Karina Grytz-Jurkowska /Foto GośćMałgorzata Kozak dodaje, że dodatkową korzyścią spotkań w mniejszym gronie jest możliwość poznania, rozmowy np. z osobami z rad dzielnic o swoich problemach itd.
Ponieważ terminy spotkań w poszczególnych placówkach są różne organizatorzy zachęcają, by poszukać ich na stronach internetowych poszczególnych placówek, DDP czy MOPR. Można także zgłosić osobę samotną lub potrzebującą w MOPR (telefonicznie lub przez e-mail), aby również mogła wziąć udział w tym wydarzeniu.
Łącznie, jak szacują opolski MOPR oraz Dom Nadziei, na spotkania wigilijne zaproszono już łącznie około 1500 osób.
Przygotowanie spotkań i paczek jest możliwe dzięki wsparciu urzędu marszałkowskiego, urzędu miasta, eco i wielu innych sponsorów. Prócz wigilijnego stołu dla potrzebujących przygotowywane są również świąteczne paczki a dla najuboższych bony na zakupy.
Spotkanie wigilijne jest organizowane już po raz 25, stąd biskup Waldemar Musioł wyraził wdzięczność tym, którzy je zainicjowali i realizowali przez te lata, jak i innym, organizującym podobne dzieła.
- Kościół niezmiennie, od 2 tysięcy lat celebruje pierwsze przyjście Bana Boga na świat i miłość Boga do człowieka. Pielęgnuje też przekonanie, że Pan Bóg wciąż rodzi się w ludzkich sercach, a przede wszystkim przychodzi do nas w drugim człowieku, szczególnie w tym słabym, bezdomnym, pogubionym. Dlatego chcę wyrazić głęboką wdzięczność za wszystkie inicjatywy, które są realizowane z inicjatywy różnych podmiotów, m.in. są to nasz diecezjalny Caritas przez Wigilijne Dzieło Pomocy Dzieciom, parafie, przygotowujące rozmaite niespodzianki nie tylko dzieciom, ale także w wymiarze diecezji inicjatorom i organizatorom wielkiego wydarzenia, którym od 25 lat była Wigilia dla Samotnych i Ubogich. Chciałbym tu bardzo gorąco podziękować zwłaszcza ks. prał. Zygmuntowi Lubienieckiemu i Stowarzyszeniu Wigilia dla Samotnych i Ubogich z jego prezesem, p. Arturem Ciechocińskim a także wieloletnim sponsorom tego przedsięwzięcia - podkreślał biskup.
Wspólnie zapraszali też na koncert „Tre Voci świątecznie”, który odbędzie się w czwartek 11 stycznia o godz. 18.00 w auli seminaryjno-akademickiej (przy ul. Drzymały 1). Cały dochód ze sprzedaży biletów-cegiełek przekazany zostanie na rzecz Domu Nadziei. Bilety-cegiełki do nabycia w Kurii Diecezjalnej, na Wydziale teologicznym UO, w parafii katedralnej oraz online.