- To powiedział św. Piotr do Eneasza. Do chorych w szpitalach, poturbowanych, zranionych, skrzywdzonych mamy mówić to samo - zachęcał bp Andrzej Czaja.
Trwa peregrynacja relikwii bł. Hanny Chrzanowskiej w diecezji opolskiej. Rozpoczęła się ona 20 kwietnia Mszą św. w szpitalu im. św. Józefa w Głuchołazach. Sprawował ją w intencji personelu i pacjentów biskup opolski Andrzej Czaja.
Już na początku opolski ordynariusz podzielił się własnymi doświadczeniami z pobytu w szpitalach, jak ważna dla samopoczucia i procesu zdrowienia jest serdeczność, z jaką pielęgniarka podchodzi do pacjenta. A podczas homilii podkreślał, że to duch daje życie. - Ciało umiera a dusza jest nieśmiertelna, dlatego to ona musi być zadbana. Dziś często jest odwrotnie, dusza jest zaniedbana bardziej jak ciało, tyle że tego nie widzimy - stwierdził.
W Eucharystii uczestniczyli pracownicy szpitala, przedstawiciele innych placówek medycznych a także pacjenci. Karina Grytz-Jurkowska /Foto GośćPrzywołał też czytanie o Piotrze, który dokonuje uzdrowień i wskrzeszenia w imię Jezusa. - Przychodzi do chorego Eneasza i mówi: "Jezus Chrystus cię uzdrawia. Wstań i pościel swoje łóżko". Do chorych w szpitalach, do poturbowanych, zranionych, skrzywdzonych przez ludzi tego świata mamy mówić to samo. To nie jest tylko zadanie kapelana szpitalnego, ale nas wszystkich: lekarzy, pielęgniarek i innych świeckich, którzy przychodzimy do chorego - wskazywał.
Za przykład wszechstronnego dbania o chorego daje bł. Hannę Chrzanowską.
- Wczytujmy się w jej słowa, w świadectwo życia, pielęgniarstwa szeroko rozumianego, bo przecież ona doświadczyła różnych jego form: od szpitalnego, nie wykluczając pielęgniarstwa wśród noworodków, przez pielęgniarstwo domowe, którego była prekursorką, rodzinne, parafialne, psychiatryczne, także duchowe. Jest z czego czerpać. Niech uprasza nam światła, jak dbać o swoje zdrowie duchowe i o innych - zachęcał, cytując mały fragment:
Peregrynacja relikwii bł. Hanny Chrzanowskiej Karina Grytz-JurkowskaPodczas Mszy św. obecni odmówili akt zawierzenia Bogu przez wstawiennictwo bł. Hanny Chrzanowskiej pielęgniarek, położnych i całego personelu służby zdrowia.
Peregrynacja była ważnym wydarzeniem zarówno dla personelu jak i chorych.
- Dla nas jest to ogromne wyróżnienie. I choć same relikwie będą u nas tylko jeden dzień, myślę, że bł. Hanna duchowo zostanie z nami. Tym bardziej, że w tym szpitalu jesteśmy pod patronatem św. Józefa, i łaski płynące przez jego wstawiennictwo odczuwamy na co dzień. To niewielki szpital, funkcjonuje w Głuchołazach od 1926 r. a jego fundatorkami były siostry boromeuszki, więc posiada długą tradycję, jeśli chodzi o nastawienie duchowe do leczenia - opowiada Artur Grychowski, dyrektor szpitala.
- Bardzo się cieszymy. My często uczestniczymy w Mszy św. w szpitalnej kaplicy, dziś była też chwila, żeby się pomodlić przy tych relikwiach - przyznaje Krystyna Celary, salowa.
Po Mszy św. biskup odwiedził chorych, przebywających w głuchołaskim szpitalu. Karina Grytz-Jurkowska /Foto GośćRadości nie kryli też pacjenci, których bp Czaja odwiedził po Eucharystii.
- To było wielkie zaskoczenie dla mnie. Wiedziałam, że dzisiaj będą tu relikwie i biskup, ale nie spodziewałam się, że przyjdzie tu do nas, przywita się, porozmawia, posłucha - przyznaje Henryka Lisowska z Prudnika, jedna z pacjentek. - Ja też dotąd widziałam go tylko z daleka, a tu w szpitalu była okazja go spotkać! - dodaje Katarzyna Faltyn z Łąki Nyskiej k. Otmuchowa.
- To była niespodzianka dla nas. Ja nieraz widziałam biskupa podczas różnych uroczystości, ale takie odwiedziny w szpitalu? I jeszcze się zainteresował wierszami, które pisałam przez lata „do szuflady”, kiedy mu jeden z nich wyrecytowałam - uśmiecha się 91-letnia Danuta Grychowska z Korfantowa.
W ciągu najbliższych tygodni relikwie bł. Hanny Chrzanowskiej będą nawiedzać placówki medyczne m.in. w Korfantowie, Jędrzejowie, Branicach, Mosznej, Kędzierzynie-Koźlu, czy Jakubowicach. Peregrynacja w diecezji opolskiej zakończy się 21 maja w Opolu.