- Tych, którym przychodzi przeżywać trudne chwile, my - jako Kościół opolski - nie zostawimy. Będziemy przy nich nie tylko na modlitwie, ale będziemy starali się ich na każdym kroku konkretnie wspierać - zapewnia bp Andrzej Czaja.
W niedzielę bp Andrzej Czaja zwrócił się z apelem do diecezjan i ze słowami wsparcia do dotkniętych powodzią. Przytoczył część z sobotnich i niedzielnych meldunków, jakie docierały do kurii. W nich informacje o zalanych miejscowościach, ewakuowanych domach czy zagrożonych kościołach i plebaniach m.in. w Moszczance, Łące i Branicach, gdzie uszkodzony jest dach kościoła Wniebowzięcia NMP. A także informacje o trudnej sytuacji w Zabełkowie i Chałupkach, Łowkowicach, Kierpniu, Hajdukach Nyskich, Opawicy, Boboluszkach, Prudniku czy Głuchołazach.
- Sytuacja jest trudna i bardzo rozwojowa, więc tego dramatu, tej tragedii ludzkiej na naszej ziemi, w naszym Kościele opolskim będzie bardzo wiele. To naprawdę wymaga naszego zaangażowania, zaangażowania nas wszystkich, całego społeczeństwa tej ziemi Śląska Opolskiego - mówi bp Czaja.
Podkreśla, że udziela dyspensy od obowiązku uczestnictwa w niedzielnej Mszy św. wszystkim, którzy są w bezpośrednim zagrożeniu życia, jak i służbom, które ratują życie i dobytek ludzi. Prosi też, aby nie lekceważyć apeli o ewakuację, jakie płyną ze strony służb mundurowych i władz lokalnych.
- Oczywiście, że w tej chwili jest etap, kiedy na pierwszym miejscu ratujemy życie, ale też na ile się da również dobytek. Ale przyjdzie drugi etap związany z niesieniem pomocy. Do tego już się przygotowujemy. Od wieczora rusza sztab kurialno-Caritasowy, by skutecznie koordynować pomoc powodzianom - informuje bp Czaja. Apeluje do duszpasterzy, aby zgłaszali potrzeby swoich parafian. Do wiernych, żeby zaangażowali się w wolontaryjną pomoc. Zapowiada też, że uruchomione zostanie specjalne konto Caritas, będą organizowane zbiórki potrzebnych artykułów. Działania mają być podejmowane w odpowiedzi na konkretne potrzeby.
- Kochani, potrzebujemy wielkiej modlitwy. Wszyscy chciejmy się w tych dniach dużo modlić. W kościołach, ale i w naszych domach. Śpiewajmy suplikacje z tym szczególnym wołaniem o to, by Pan Bóg raczył nas zachować od kataklizmu powodzi. Zwróćmy się w tych dniach do naszego patrona św. Jana Nepomucena, który ma nas strzec od wszelkich kataklizmów wodnych, od powodzi - prosi biskup opolski.