Powrót do strony
  • nasze media
  • Kontakt
SUBSKRYBUJ zaloguj się
PROFIL UŻYTKOWNIKA
Wygląda na to, że nie jesteś jeszcze zalogowany.
zaloguj się
lub
zarejestruj się
Wiara.pl - Serwis

Opolski

  • Nowy numer
  • AKTUALNOŚCI
  • OPINIE
  • GALERIE
  • ARCHIWUM
  • KONTAKT Z ODDZIAŁEM
  • Liturgia
  • Diecezje
    • Bielsko-Żywiecka
    • Elbląska
    • Gdańska
    • Gliwicka
    • Katowicka
    • Koszalińsko-Kołobrzeska
    • Krakowska
    • Legnicka
    • Lubelska
    • Łowicka
    • Opolska
    • Płocka
    • Radomska
    • Sandomierska
    • Świdnicka
    • Tarnowska
    • Warmińska
    • Warszawska
    • Wrocławska
    • Zielonogórsko-Gorzowska
  • O diecezji
    • HISTORIA DIECEZJI
    • KURIA
    • PARAFIE
    • BISKUPI

Najnowsze Wydania

  • GN 21/2025
    GN 21/2025 Dokument:(9268666,Przyszłość świata)
  • GN 20/2025
    GN 20/2025 Dokument:(9259124,Kochać człowieka, piętnować zło)
  • GN 19/2025
    GN 19/2025 Dokument:(9250678,Kościół prawa czy Kościół miłości?)
  • GN 18/2025
    GN 18/2025 Dokument:(9238269,Człowiek jednej roli)
  • GN 17/2025
    GN 17/2025 Dokument:(9228937,Synchronizacja i piękni ludzie)
opole.gosc.pl → Wiadomości z diecezji opolskiej → Opolska L'Arche buduje dom i wspólnotę

Opolska L'Arche buduje dom i wspólnotę przejdź do galerii

- Możliwość współtworzenia spektaklu jedni nazwą formą terapii, a inni formą zabawy, ale myślę, że dla naszych przyjaciół z niepełnosprawnością to po prostu kwestia wyrażenia siebie, pokazania, że też coś potrafią, że też mogą zagrać i pokazać się szerszej publiczności - mówi Monika Grabowska z Fundacji "L'Arche" Opole.

 
Scena zwiastowania. Anna Kwaśnicka /Foto Gość
⏮ ⏪
⏩ ⏭

Już po raz trzeci na deskach Opolskiego Teatru Lalki i Aktora spektakl jasełkowy wystawiła Fundacja "L’Arche" Opole. Przedstawienie zaprezentowali na małej scenie w sobotni wieczór 11 stycznia, zapraszając na widownię spore grono przyjaciół, czyli tych, którzy na różne sposoby wspierają ich w realizacji marzenia o wybudowaniu małego domu o rodzinnym charakterze, gdzie zamieszkają dorośli z niepełnosprawnością intelektualną.

- Ubiegły rok był dla nas przełomowy, bo miasto Opole wydzierżawiło dla nas działkę, na której stanie nasz dom. Jesteśmy dobrej myśli, że uda nam się go wybudować. Z końcem września złożyliśmy wniosek do realizowanego przez PRFON programu "Samodzielność - Aktywność - Mobilność. Wspomagane Społeczności Mieszkaniowe". W podsumowaniu pierwszego etapu na 37 wniosków jesteśmy na drugim miejscu. Teraz czeka nas drugi etap, w którym mamy złożyć projekt architektoniczno-budowlany i pozostałe wymagane dokumenty, a później nastąpi ich weryfikacja i ocena przez komisję. Mamy nadzieję, że w marcu poznamy wyniki i otrzymamy dofinansowanie na budowę - mówi Anna Kupińska, prezes Zarządu Fundacji "L’Arche" Opole.

Ich działania wspierają nie tylko rodziny osób z niepełnosprawnością, ale też Uniwersytet Opolski, samorząd i partnerzy biznesowi.

- Kiedy 6 lat temu zaczynaliśmy nasze działania, nie mieliśmy pojęcia, ile nas czeka pracy i jak bardzo będzie intensywna. To, że właściwie ciągle działamy wolontaryjnie po godzinach pracy zawodowej, pokazuje, że mamy wielką determinację i motywację, aby dom dla osób z niepełnosprawnością intelektualną powstał, bo jest bardzo potrzeby - podkreśla A. Kupińska.

- Działamy dwutorowo. Jedna droga to ta stricte techniczna, która krok po kroku prowadzi nas budowy domu. A druga droga buduje wspólnotę. Te jasełka są właśnie elementem budowania wspólnoty, dobrego środowiska, które jest potrzebne, żeby wybudowany budynek mógł być domem i żyć dobrym życiem - dodaje Justyna Nagel.

W role aniołów, pasterzy, królów oraz Maryi i Józefa wcieliło się 12 dorosłych osób z niepełnosprawnością intelektualną. To najstarsza w tym gronie Teresa z rozbrajającym uśmiechem i żywiołowa Dorota, która podczas kolędowania po zakończeniu spektaklu nie wyszła z roli i swobodnie czując się na scenie, chętnie improwizowała, wzbudzając gromkie oklaski. Obie wcieliły się w role aniołów.

Archaniołem Gabrielem, który zaniósł Boże przesłanie najpierw Maryi, a potem Józefowi, był Piotr. W role Trzech Króli tym razem wcielili się Miłosz, Michał i Kuba. Pastuszkami byli Madzia, Kamila, Kuba i Marcin, Maryją - Małgorzata, a św. Józefem - Damian.

Obok nich na scenie pojawili się wolontariusze fundacji, studenci z Koła Naukowego Pedagogów Uniwersytetu Opolskiego i wychowankowie Domu Dziecka w Opolu-Chmielowicach. Był też chór Cantate Deo, prowadzony przez Aleksandrę Ślepecką, który zadbał o oprawę muzyczną jasełek. - To wszystko dzięki tytanicznej pracy Barbary Lach, naszej wolontariuszki, a jednocześnie aktorki Opolskiego Teatru Lalki i Aktora. Pierwszy raz jasełka były realizowane w ramach projektu, ale w kolejnych latach to Basia późną jesienią wychodziła z inicjatywą. Rozpoczynały się nauka tekstu i próby. Przed rokiem akcja toczyła się wokół postaci św. Józefa, a w tym roku pojawia się postać św. Franciszka - opowiada M. Grabowska.

- Kiedyś myślałam o zrealizowaniu spektaklu ze św. Franciszkiem, właściwie zawsze chciałam coś z nim zrobić. Tutaj po prostu zaprosił kolędników, żeby przyszli i mu zagrali - mówi B. Lach. To niejedyna zmiana. Artystka inaczej też pokazała rzeź niewiniątek. - Myślę, że my wszyscy - chcąc nie chcąc - powodujemy, że wiele dzieci świata ciągle ma się źle. Dlatego nie pokazuję rzezi niewiniątek w zwykły sposób, czyli zagranej lalkami - wyjaśnia. - We wcześniejszych latach pokazywałam slajdy dzieci w różnych trudnych sytuacjach. Tym razem do św. Franciszka przychodzą trzy osoby. Pierwsza mówi o swoim dziecku, którego bardzo chciała, a którego nie może mieć. Druga opowiada o dziecku, które zostało zastrzelone. A trzecia o zmarłej kobiecie, której córka wiecznie poszukuje i odnajduje w różnych sytuacjach - opowiada.

Jak jej się pracuje z osobami z niepełnosprawnością? - Zawiązały się między nami bardzo mocne relacje, dlatego nie wyobrażam sobie, żeby w obsadzie mogło kogoś zabraknąć. Praca z nimi uczy pokory. Człowiek nabiera dystansu do swojego pośpiechu, że wszystko "już", bo "teraz" trzeba to zrobić. Z nimi też trzeba, też teraz, ale można z pewnym dystansem - opowiada B. Lach.

Aktorzy z roku na rok z coraz większą pewnością odnajdują się na scenie. Tym razem właściwie po końcowych oklaskach nie chcieli z niej zejść. Dlatego A. Ślepecka intonowała kolejne kolędy. A gdy po trzeciej zwrotce "Przybieżeli do Betlejem" dała znak chórowi do zakończeniu utworu, to anielska Dorota po chwili przerwała ciszę i krzyknęła: "Dziwili się napowietrznej muzyce!". Więc chór wraz z aktorami i widownią zaśpiewał i czwartą zwrotkę.

- Mogę powiedzieć, że już zaprzyjaźniliśmy się z teatrem. Możliwość współtworzenia spektaklu jedni nazwą formą terapii, a inni formą zabawy, ale myślę, że dla naszych przyjaciół z niepełnosprawnością to po prostu kwestia wyrażenia siebie, pokazania, że też coś potrafię, że też mogę zagrać i pokazać się szerszej publiczności - mówi M. Grabowska.

W fundacji proponują swoimi przyjaciołom wiele różnych aktywności, m.in. w ubiegłym roku zrealizowali cykl warsztatów związanych z usamodzielnianiem się w codziennym życiu. Pojechali też na wakacje do Gdyni, gdzie spędzili wspaniały czas w tamtejszym domu L’Arche.

« ‹ 1 › »
Jasełka dla przyjaciół Fundacji "L'Arche"

Foto Gość DODANE 11.01.2025 AKTUALIZACJA 12.01.2025

Jasełka dla przyjaciół Fundacji "L'Arche"

​W sobotni wieczór 11 stycznia na deskach Opolskiego Teatru Lalki i Aktora spektakl jasełkowy zaprezentowały dorosłe osoby z niepełnosprawnością intelektualną wraz z asystentami i wolontariuszami. Na widowni zasiedli przyjaciele Fundacji "L'Arche" Opole, którzy wspierają marzenie o wybudowaniu małego rodzinnego domu całodobowej opieki.  
oceń artykuł Pobieranie..

Anna Kwaśnicka Anna Kwaśnicka

|

GOSC.PL

publikacja 12.01.2025 10:33

FB Twitter
drukuj wyślij zachowaj
TAGI:
  • ANNA KUPIŃSKA
  • BARBARA LACH
  • JASEŁKA
  • L'ARCHE
  • MONIKA GRABOWSKA
  • OPOLE
  • OPOLSKI TEATR LALKI I AKTORA

Polecane w subskrypcji

  • W Polsce ubywa obywateli. Czyli tych, którzy wierzą, że ich głos coś znaczy
    • Polska
    • Konstanty Pilawa
    W Polsce ubywa obywateli. Czyli tych, którzy wierzą, że ich głos coś znaczy
  • Przepis na kampanię. Co decyduje o zwycięstwie w wyborach?
    • Polska
    • Piotr Legutko
    Przepis na kampanię. Co decyduje o zwycięstwie w wyborach?
  • „Madonna z Dzieciątkiem ukazująca się św. Filipowi Nereuszowi i św. Julianie Falconeri” na płótnie z XVIII w.
    • W ramach
    • Leszek Śliwa
    „Madonna z Dzieciątkiem ukazująca się św. Filipowi Nereuszowi i św. Julianie Falconeri” na płótnie z XVIII w.
  • George Weigel dla „Gościa Niedzielnego”: Przyszłość świata może istnieć bez Chrystusa, ale będzie to przyszłość bardzo ponura
    • Rozmowa
    • ks. Rafał Skitek
    George Weigel dla „Gościa Niedzielnego”: Przyszłość świata może istnieć bez Chrystusa, ale będzie to przyszłość bardzo ponura
  • IGM
  • Gość Niedzielny
  • Mały Gość
  • Historia Kościoła
  • Gość Extra
  • Wiara
  • Foto Gość
  • Fundacja Gość Niedzieleny
  • O nas
    • O wydawcy
    • Zespół redakcyjny
    • Sklep
    • Biuro reklamy
    • Prenumerata
    • Fundacja Gościa Niedzielnego
  • DOKUMENTY
    • Regulamin
    • Polityka prywatności
  • KONTAKT
    • Napisz do nas
    • Znajdź nas
      • Newsletter
        • Zapisz się już dziś!
  • ZNAJDŹ NAS
WERSJA MOBILNA

Copyright © Instytut Gość Media.
Wszelkie prawa zastrzeżone. Zgłoś błąd

 
X
X
X