Dwa kosze pełne listów do św. Tereski napisali uczestnicy czuwania poprowadzonego przez siostry ze Wspólnoty Błogosławieństw.
Doroczny Wieczór ze św. Tereską, który w Strzelcach Opolskich odbył się po raz dziesiąty, zgromadził wielu czcicieli świętej z Lisieux. Przyjechali nie tylko z okolicznych miejscowości, ale również z Wrocławia, Katowic czy Krakowa, wypełniając strzelecki kościół św. Wawrzyńca.
W prezbiterium, gdzie ustawiony został portret św. Teresy od Dzieciątka Jezus, wystawione zostały też wazony, które bardzo szybko wypełniły się różami. Te kwiaty, przyniesione przez uczestników czuwania, to symbol łask otrzymanych od Pana Boga za wstawiennictwem św. Tereski, która przed swoją śmiercią zapowiedziała, że będzie zsyłała na ziemię deszcz łask.
- Kiedy byłam w czwartym miesiącu ciąży, moja mama wybierała się na wieczór ze św. Tereską do Strzelec Opolskich. Poprosiła, abym napisała list. Tak też zrobiłam, pisząc krótko: „Proszę o urodzenie zdrowego dziecka”. Około 20 tygodnia ciąży dowiedziałam się, że malutka ma w głowie torbiel, który może świadczyć o wadzie genetycznej. Na szczęście torbiel się wchłonęła. Natomiast w 30 tygodniu ciąży trafiłam do szpitala ze względu na powtarzające się skurcze i ryzyko porodu przedwczesnego. Szczęśliwie zostały one wyciszone. Malutka urodziła się po terminie, owinięta pępowiną wokół szyi i z podwyższonym CRP. I tym razem pomyślnie stan zapalny został zwalczony antybiotykami. Córka po dzień dzisiejszy rozwija się prawidłowo, codziennie zadziwia nas nowymi umiejętnościami. Po roku, kiedy przyjechałam na moje pierwsze spotkanie ze św. Tereską, usłyszałam słowa poznania - moja córeczka urodziła się w godzinę śmierci św. Tereski o 19.20. Dziękuję ci, św. Teresko, za wstawiennictwo, a Tobie najwspanialszy Boże za ogrom łaski i miłości - podzieliła się Asia.
O tym, co św. Tereska w 150 lat po swoich narodzinach, może powiedzieć ludziom, żyjącym w XXI wieku, mówili Katarzyna Sojka i Krzysztof Kliche ze wspólnoty „Pustelnia”.
- Teresa nauczyła nas, że świętość to nie jest żadna doskonałość, że świętość to pełna otwartość na współpracę z Duchem Świętym w tych przestrzeniach życia, które są dla nas codziennością - podkreśliła Katarzyna Sojka. - Teresa mówiła, że świętość nie polega na doskonałości, ale na czynieniu małych rzeczy z wielką miłością. To jest niesamowicie piękne, bo może nie mamy wielu okazji do tego, żeby dokonywać heroicznych czynów, ale możemy robić małe rzeczy z miłością - zapewnił Krzysztof Kliche. Te czyny mają wypływać z wrażliwości na drugiego człowieka, a będziemy je znali tylko my i Bóg.
Katarzyna i Krzysztof wskazywali też na inne odkrycie św. Tereski, że na miłość Boga nie musimy sobie zasłużyć naszymi czynami, że Bóg wszystko nam daje za darmo. Tereska bezinteresowne akty miłości czyniła po to, żeby sprawić przyjemność Panu Jezusowi, a nie po to, żeby coś wyprosić.
- Kiedy Teresa była już bardzo chora, leżała w infirmerii i przyjmowała w nocy leki. Była przy niej siostra pielęgniarka, która podała jej szklankę wody, by mogła połknąć lekarstwo. Ta siostra zasnęła i wyobraźcie sobie, że Teresa, która była śmiertelnie chora, trzymała tę szklankę. Zrobiła akt czystej miłości, nie budząc siostry, żeby oddać jej szklankę - opowiedział Krzysztof Kliche.
Po konferencji przyszedł czas na adorację Najświętszego Sakramentu i pisanie listów. - W modlitwie, która będzie wyrażała się przez pisanie listu, chciejmy oddać chwałę naszemu Bogu. To On jest Tym, który widzi nasze serca. On jest Tym, który widzi to, co piszemy w listach, wszystkie nasze intencje - mówiła s. Joanna od Baranka Paschalnego, przełożona strzeleckiej wspólnoty sióstr. Zapewniła, że tych listów nikt nie będzie czytał. One przez cały miesiąc październik będą złożone w koszykach przed tabernakulum w kaplicy sióstr, a za rok - przed kolejnym Wieczorem św. Tereski - rozesłane do ich autorów.
Tegoroczny Wieczór św. Tereski zbiegł się z premierą płyty „Miłością żyć. Poematy śpiewane św. Teresy od Dzieciątka Jezus i Najświętszego Oblicza”, którą wydała Wspólnota Błogosławieństw w Strzelcach Opolskich. - Ta płyta dotarła do nas przed trzema godzinami. Dziękuję Teresce, że zaopiekowała się tym projektem. To od początku do końca była dla nas droga zawierzenia - podkreśla s. Miriam.
Nagrania zostały zrealizowane przez Witka Wilka w opactwie wspólnoty w Autrey we Francji podczas czerwcowych rekolekcji poświęconych św. Teresce, a zorganizowanych przez siostry ze strzeleckiego Domu Jezusa Miłosiernego. Poematy śpiewa s. Miriam, na skrzypcach gra Beata Biernikiewicz, a fragmenty z rękopisów św. Tereski czyta s. Faustyna.
Część z tych utworów można było usłyszeć podczas adoracji Najświętszego Sakramentu, kiedy uczestnicy czuwania pisali listy z prośbami do św. Tereski.
27.09.2025, Strzelce Opolskie. Wieczór św. TereskiW przyszłym roku Wieczór św. Tereski odbędzie się w sobotę 26 września.