Wiele powodów do wdzięczności Bogu i ludziom

Anna Kwaśnicka Anna Kwaśnicka

publikacja 20.08.2023 08:10

Na Jasnej Górze bp Rudolf Pierskała sprawował Mszę św. w intencji wszystkich pielgrzymów. Przekazał im wiadomość, że bp Andrzej Czaja wrócił ze szpitala do domu.

Wiele powodów do wdzięczności Bogu i ludziom Piesza Pielgrzymka Opolska na Jasną Górę zakończyła się w sobotę 19 sierpnia. Anna Kwaśnicka /Foto Gość

Pieszą Pielgrzymkę Opolską, 47 już, zakończyła sprawowana na jasnogórskich błoniach Msza św. Przewodniczył jej bp Rudolf Pierskała, który powierzał Bogu wszystkich pielgrzymów. Z kolei ks. Daniel Leśniak, szef opolskiej pielgrzymi, sprawował Mszę św. w intencji ks. Marcina Ogioldy z okazji 50. rocznicy święceń kapłańskich.

- Drodzy pielgrzymi, bardzo serdecznie was witam. Cieszymy się, że tutaj jesteście - powiedział o. Rafał Wilk, I podprzeor jasnogórskiego konwentu paulinów.

- Każde pielgrzymowanie zawiera dwa zasadnicze wymiary. Pierwszym jest wymiar pokuty, a drugim - prośby osadzonej w nadziei. Gdyby nie było nadziei, nie opuścilibyście swojego zacisza domowego i nie wyruszylibyście w drogę prowadzącą wśród cudzych pól. To pielgrzymowanie drogą nadziei jest nie tylko przemierzaniem pewnej drogi biegnącej ku wyznaczonemu celowi, ale jest równocześnie nieustannym wychodzeniem naprzeciw. Pielgrzymując, spotykacie nie tylko tych, którzy idą wraz z wami złączeni tą samą modlitwą i tym samym śpiewem, ale idąc wychodzicie naprzeciw tym, których swoim pielgrzymowaniem możecie zadziwić, a niekiedy nawet oburzyć - powiedział o. Wilk.

- Szliście w pielgrzymim trudzie jak ta trzódka mała, pokutując i modląc się, ażeby was Bóg ocalił i zachował. Ale też, wychodząc naprzeciw, prosiliście za tymi, którzy tej trzódki małej powiększyć nie chcą, a nawet ją atakują i chcą zniszczyć. Za to wasze pełne wiary pielgrzymowanie my, zgromadzeni na Jasnej Górze, jak i cały Kościół w Polsce, cały Kościół powszechny, jesteśmy wam naprawdę bardzo wdzięczni. W imieniu wszystkich najpiękniej wam dziękuję - zapewnił podprzeor paulinów.

U początku homilii bp Rudolf Pierskała przekazał wspaniałe wieści od biskupa Andrzeja Czai, który w Pieszej Pielgrzymce Opolskiej nie mógł wziąć udziału. Po transplantacji wątroby przebywał w szpitalu w Warszawie.

Kiedy dziś rano wybierałem się na Jasną Górę, zadzwonił do mnie biskup opolski, biskup Andrzej. Zapytałem go, czy już jest w domu. Powiedział: "tak, już jestem w domu i przekaż tę wiadomość dobrą wszystkim pielgrzymom". Pozdrawia was bardzo serdecznie i łączy się z nami duchowo w modlitwie, tutaj przed tronem Jasnogórskiej Pani.

Na te wieści rozległy się gromkie brawa.

Homilia bp. Rudolfa Pierskały:

U końca Eucharystii popłynęły podziękowania. - Podziękowaliśmy Panu Bogu, a teraz trzeba podziękować ludziom, bez których ta pielgrzymka nie mogłaby się odbyć i nie mogłaby tak pięknie przebiegać - podkreślił ks. Daniel Leśniak.

Podziękował biskupom pomocniczym za opiekę pasterską i towarzyszenie. Dziękował biskupowi Andrzejowi za wsparcie modlitewne i przekazane przesłanie. Podziękował też wszystkim księżom, którzy służyli pielgrzymom słowem Bożym, posługą spowiedzi i sprawowaniem Mszy św. - Na stałe w naszym nurcie pielgrzymki opolski przewijało się około 40 kapłanów - powiedział ks. Leśniak.

Na ręce bp. Rudolfa Pierskała szef opolskiej pielgrzymki przekazał książkę pamiątkę dla bp. Andrzeja Czai. Przez cały tydzień podpisywali się w niej pielgrzymi z wszystkich grup wędrujących ku Czarnej Madonnie. Stała się ona symbolem łączności duchowej pielgrzymów z księdzem biskupem.

Od ołtarza podziękowania popłynęły również pod adresem konkretnych służb: kwatermistrzowskiej, porządkowej, medycznej, ekologicznej, scholi muzycznej, służbom bagażowej, nagłośnieniowej i medialnej.

- Kochani pielgrzymi, dziękuję wam za piękną, wspaniałą pielgrzymkę, za waszą piękną postawę na modlitwie, na Mszy św., za wasze posłuszeństwo porządkowym i przewodnikom, bo dzięki temu czuliśmy się bezpiecznie i mogliśmy dojść na Jasną Górę - podkreślił szef opolskiej pielgrzymki.

Szczególne wyrazy wdzięczności i życzenia popłynęły pod adresem ks. Marcina Ogioldy, przeżywającego w tym roku 50. rocznicę święceń kapłańskich. - Dzięki tobie wielu z nas, kapłanów, nauczyło się pielgrzymki. Uczyliśmy się od ciebie, jak prowadzić pielgrzymkę, jak głosić słowo Boże na pielgrzymce. Dziękujemy ci za tę posługę, a także zapraszamy i prosimy, byś nadal z nami wędrował - powiedział ks. Daniel Leśniak.

A pielgrzymi odśpiewali "Sto lat".

Ks. Danielowi za pierwsze poprowadzenie Pieszej Pielgrzymki Opolskiej na Jasną Górę podziękowali przedstawiciele szóstki fioletowo-niebieskiej. - Nasza łajba pod twoją komendą szczęśliwie dopłynęła do domu. Ten rejs pokazał nam, że można na tobie polegać, że można za tobą popłynąć w ciemno i warto ci zaufać. To początek naszej podróży, wiele rejsów przed nami - zameldowali.

Na Jasną Górę dotarło ich 1477. - W czasie długiego weekendu było nas więcej, nawet około 2 tysięcy. Zachęcajcie, żeby na przyszły rok poszli na całą pielgrzymkę, a nie tylko w trybie świątecznym - powiedział ks. Leśniak.

Zapowiedział też, że kolejna pielgrzymka potrwa od 11 do 17 sierpnia 2024 r.