Moi afrykańscy studenci

Maria mieszka w Opolu, a Grace i jej synowie żyją na obrzeżach Benin City w Nigerii. Choć jeszcze nigdy nie spotkali się twarzą w twarz, stali się dla siebie ważni.

W mieszkaniu Marii stoją dwie ramki ze zdjęciami. Na jednym jest trzech czarnoskórych chłopców, a na drugim – młody czarnoskóry mężczyzna. – Ma na imię Festus. Trójka młodszych chłopców to jego bracia, którymi opiekuje się od śmierci ojca, zgodnie z obietnicą, jaką mu złożył – opowiada Maria Walentek. Przywołuje słowa papieża Franciszka. – Usłyszałam kilka lat temu, jak powiedział, by każdy znalazł wokół siebie jedną osobę, której pomoże w tym, by jej życie odmieniło się na lepsze. Ta myśl stała się moim mottem. Nie wpłynę na zmiany w wielkiej polityce, ale mogę pomóc jednej rodzinie – mówi.

Dziękujemy, że z nami jesteś

To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.

W subskrypcji otrzymujesz

  • Nieograniczony dostęp do:
    • wszystkich wydań on-line tygodnika „Gość Niedzielny”
    • wszystkich wydań on-line on-line magazynu „Gość Extra”
    • wszystkich wydań on-line magazynu „Historia Kościoła”
    • wszystkich wydań on-line miesięcznika „Mały Gość Niedzielny”
    • wszystkich płatnych treści publikowanych w portalu gosc.pl.
  • brak reklam na stronach;
  • Niespodzianki od redakcji.
Masz subskrypcję?
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.
« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..