Wieczorem 25 kwietnia [ze względu na sobotnie uroczystości pogrzebowe papieża Franciszka relację publikujemy z jednodniowym opóźnieniem] w Galerii Sztuki Współczesnej w Opolu odbyło się otwarcie Salonu Wiosennego - konkursowego przeglądu twórczości opolskiego środowiska artystycznego, który ma już kilkudziesięcioletnią tradycję.

Jednak po raz piąty salon odbywa się w nowej formule. Od 2021 r. w tej wystawie konkursowej mogą brać udział wszystkie pełnoletnie osoby aktywnie zajmujące się sztukami wizualnymi związane z Opolem i regionem opolskim.

Jury zapraszane do oceny prac nadesłanych, a potem do wyłonienia nagrodzonych z założenia złożone jest z osób nieznających opolskiego środowiska plastycznego. W tym roku tworzyli je: Hubert Czerepok, artysta wizualny, profesor w Akademii Sztuki w Szczecinie, Delfina Jałowik, historyczka sztuki, doktorka filozofii, dyrektorka Bunkra Sztuki w Krakowie, oraz Matylda Prus, historyczka sztuki, socjolożka, założycielka i kuratorka Galerii m² w Warszawie. - Co roku staramy się, żeby każdy z jurorów pochodził z innego dawnego zaboru - mówiła Joanna Filipczyk, dyrektorka Galerii Sztuki Współczesnej w Opolu, wzbudzając wesołość bardzo licznie zgromadzonej na wernisażu Salonu Wiosennego 2025 publiczności. - Jesteśmy przekonani, że Polska się różni w swoich różnych częściach. Chodzi też o to, żeby jury miało za sobą różne doświadczenia. Żeby byli to aktywni artyści czy osoby, które prowadzą galerie - wyjaśniała.

Salon organizowany jest GSW wraz ze Związkiem Polskich Artystów Plastyków Okręg Opolski. - Gratuluję wszystkim artystkom i artystom, których prace prezentowane są na wystawie, ale również tym, którzy zgłosili się do niej. Bo to jest wielka odwaga - stanąć w konkursie artystycznym i współzawodniczyć - mówiła J. Filipczyk.

W tym roku do salonu pretendowało 119 twórców. Wstępna selekcja była jednak ostra. Na wystawę zakwalifikowano prace 53 osób. Rok temu na Salonie Wiosennym zaprezentowało się 77 artystek i artystów.

- Myślę, że w codziennym życiu warto, żebyśmy trochę wrzucili na luz. Trochę zastanowili się nad życiem, może nawet lekko spóźnili się na wydarzenie, ale zaparkowali spokojnie, uśmiechnęli się do siebie. Poczułem potrzebę, żeby się z państwem taką refleksją podzielić po spięciu, jakie zaobserwowałem przed chwilą na parkingu, gdzie trwała "walka" o miejsce. Tym bardziej że jutro w Rzymie będzie pogrzeb papieża Franciszka. Kiedy patrzę na relacje z Watykanu, widzę jak Włosi, którzy przecież potrafią się doskonale bawić, równocześnie potrafią przeżywać zadumę, smutek, być razem we wspólnocie - mówił podczas wernisażu Łukasz Sowada, zastępca prezydenta Opola.

Interesujące, że w folderze wystawy podsumowano ją w podobnym tonie: "Kruchość i przemijalność - świata, natury, osób, miejsc, rzeczy, przedmiotów - to chyba najlepszy wspólny mianownik tegorocznych prac prezentowanych na wystawie. Doświadczenia śmierci, powodzi, utraty pamięci obecne są w wielu wypowiedziach (...), chyba tęsknimy za małym, zwyczajnym, powolnym, ale też stabilnym życiem, o które coraz trudniej".

Nagrody tegorocznego Salonu Wiosennego otrzymali:

Grand Prix Marszałka Województwa Opolskiego: Nati Krawtz, "Zwierzę ci się (zaśnięcie Nory)" - za refleksję nad obecnością i brakiem osób nieludzkich oraz więź międzygatunkową.

Nagroda Prezydenta Miasta Opola: Martyna Cisińska, "Dzwoniłam na domofon" - za błyskotliwą i pełną dystansu narrację o codzienności.

Nagroda ZPAP: Halina Fleger, "Gimnastyka okładki I-III" - za ciekawe nawiązanie do tradycji awangardy

Nagrody pozaregulaminowe:

Nagroda Dobroteki: Katarzyna Adamek, "W XI (After peritonitis)" - za nieoczywiste przepracowywanie tabu choroby.

Nagroda Druch Atelier: Magdalena Hlawacz, "Mama mówiła, odpocznij" - za dystans do hegemonii pracy.

Wyróżnienie zespołu kuratorskiego GSW: Magdalena Zarzycka - za malarską konsekwencję w wydobywaniu tego, co ukryte, oraz za lekkość w ciężarze.

Wystawa prezentowana będzie do 22 czerwca równolegle w Galerii Sztuki Współczesnej - prace 33 artystów (pl. Teatralny 12) i w Galerii ZPAP "Pierwsze Piętro" - 20 artystów (ul. Krakowska 1, tuż przy opolskim rynku).