Wielka wystawa na jubileusz Muzeum Śląska Opolskiego.
Warto wiedzieć, że jest to ekspozycja, na którą trzeba znaleźć dużo czasu. Rozmach nowej wystawy „Książęcy Ogród Sztuk – w Pokoju Wirtembergów” zaprezentowanej w Muzeum Śląska Opolskiego w dniu zakończenia roku jubileuszu jego 125-lecia działalności, jest imponujący. – Przygotowywałyśmy tę wystawę przez trzy lata i muszę przyznać, że trzy lata to było mało – powiedziała podczas otwarcia ekspozycji Iwona Solisz, dyrektor MŚO i kuratorka wystawy wspólnie z z Patrycją Farys-Kawalec.
Na wystawie można zobaczyć setki eksponatów, które w kolekcji opolskiego muzeum znalazły się całkiem niedawno. W roku 2022 po raz pierwszy – jak informowała I. Solisz – pracownicy MŚO uczestniczyli w aukcji za granicą, a ściśle – w Monachium. Tak rozpoczęło się tworzenie kolekcji związanej z Wirtembergami i Pokojem, który w ciągu dwustu lat uczynili oni miejscem wyjątkowym na mapie Śląska. Wkrótce po monachijskiej aukcji muzeum otrzymało ogromny dar od rodziny von Württemberg, a kolekcję poszerzono w bieżącym roku podczas kolejnej aukcji.
Dzięki temu w MŚO można oglądać naprawdę dużą wystawę, która jest szeroką opowieścią o Pokoju w czasach Wirtembergów, a także o „pokoju Wirtembergów” czyli interesująco zaaranżowanych w przestrzeniach muzealnych fragmentów komnat pałacowych z oryginalnym, książęcym, wyposażeniem. Dzięki technice można się także przenieść do komnat zrekonstruowanych w rzeczywistości 3D.
Jednak Pokój to nie tylko siedziba książęcego, znanego w Europie rodu, ale – może przede wszystkim – miejsce, które zyskało sławę „siedziby muz”. – Dlatego w nazwie naszej wystawy znalazł się „Książęcy ogród sztuk”, bo to sformułowanie oddaje specyfikę tego miejsca – podkreślała Iwona Solisz. Wirtembergowie uczynili z Pokoju (Carlsruhe) miejscowość uzdrowiskową z unikatowym układem przestrzennym, wielkim ogrodem i założeniem parkowym wieloma dziełami sztuki i architektury oraz – może przede wszystkim – miejscem, w którym sztuka odgrywała ogromne znaczenie. Wirtembergowie byli nie tylko jej mecenasami, ale również sami ją tworzyli m.in. komponując, szkicując czy malując.
Dlatego w czasie wernisażu nie mogło zabraknąć muzyki. Pieśni najsłynniejszego muzycznego gościa pałacu – czyli sławnego kompozytora epoki romantyzmu Carla Marii von Webera – oraz jego mecenasa Eugena II von Württemberga liczni uczestnicy otwarcia wystawy usłyszeli w wykonaniu sopranistki Moniki Piechaczek oraz pianisty Mateusza Rożka (fragmentów można posłuchać TUTAJ). Na koniec uroczystości otwarcia wystawy w wideo przesłanym organizatorom wystawy serdecznie dziękowała księżna Sofia von Württemberg, potomkini rodu, wspominająca jak wielkim sentymentem darzył Pokój (Carlsruhe) jej ojciec, ostatni właściciel tych dóbr.
Wystawa składa się z pięciu części. W trzech salach pokazany jest Pokój: miejscowość, wnętrza pałacowe, sztuka tworzona przez Wirtembergów i związana z ich mecenatem. W czwartej sali ukazane są losy pałaców i rezydencji na Śląsku Opolskim należących do 1945 r. do rodów związanych z Wirtembergami. Ostatnim fragmentem wystawy jest „Gabinet rozmaitości”, w którym wyeksponowane są liczne ciekawe przedmioty i pamiątki.
Wystawa – dofinansowana ze środków Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego pochodzących z Funduszu Promocji Kultury w kwocie 220 tys. zł – będzie czynna do końca maja 2026 r. Wstęp na nią jest bezpłatny.
Wernisaż wystawy "Książęcy Ogród Sztuk - w Pokoju Wirtembergów" w Muzeum Śląska Opolskiego