Po której stronie świata?

Skrót BMW znany jest nie od dziś: bierny, mierny, wierny. Trzy określenia jak trzy wymiary tworzą dziwną moralną przestrzeń.

Ks. Tomasz Horak

|

Gość Opolski 39/2016

dodane 24.09.2016 17:00
0

Po kolei. Bierny – poddani metodom „aktywizacji”, wyrastamy nie na aktywnych, ale na biernych. Wtopić się w tło, chodzić w podartych dżinsach. Na Fejsie mieć selfie naśladujące nicość. No i nie mieć zdania. Na żaden temat. Mierny – czyli maleńki, karłowaty, na miarę bliską zera. Tłumek karzełków, dla których każdy duchowy wysiłek jest zbyt wielki. Wreszcie: wierny. Słowo z tradycji chwały i wielkości – patriotycznej, religijnej, także marksistowsko-klasowej. Ale także faszystowskiej, komunistycznej, ubeckiej czy SS-mańskiej.

Dziękujemy, że z nami jesteś

To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.

Czytasz fragment artykułu

Subskrybuj i czytaj całość

już od 14,90

Poznaj pełną ofertę SUBSKRYPCJI

Masz subskrypcję?
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.
1 / 1
oceń artykuł Pobieranie..

Zapisane na później

Pobieranie listy