– Bóg dopuścił na nas to prześladowanie, bo chciał nas obudzić – mówił Georges Dakkak na Górze Świętej Anny.
Tegoroczny gość rekolekcji „Jezus żyje!” mówił rzeczy niewygodne, a gdyby potraktować je konsekwentnie do końca – wstrząsające. A już na pewno: nieco zaburzające obraz tego, co słyszymy i czytamy o Syrii, uchodźcach, migrantach.
Dostępne jest 18% treści. Chcesz więcej?
Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.