– Nie potrafię być bierny – mówi Grzegorz Haliczyn, który nie wahał się stanąć w obronie grupy ukraińskich studentów.
Pochodzi z Nowego Browińca, studiuje dziennikarstwo i komunikację społeczną na Uniwersytecie Opolskim. Ma 22 lata. Wysoki, uśmiechnięty, otwarty, pozytywny gaduła. Opowiada o swojej autostopowej wyprawie po Europie i drugiej, podobnej, do Holandii, o wyzwaniach, planach na przyszłość, wakacyjnej pracy...
Dostępne jest 5% treści. Chcesz więcej?
Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.