Na razie jest jedna klasa, licząca 10 uczniów, za rok przewidywane są już dwie pierwsze. Grono pedagogiczne to 17 osób. Po Mszy św. w kaplicy zamkowej mury placówki przy ul. Cecylii 10 poświęcił bp Rudolf Pierskała. – Szkoła daje nam wiedzę i mądrość, która jest na całe życie i nikt nam jej nie odbierze. Żeby ten talent pomnażać, potrzeba pracy i współpracy uczniów, nauczycieli, rodziców – wtedy będzie to widoczne w rankingach zdawalności matur czy dalszych sukcesach. Mamy dobry przykład szkoły diecezjalnej w Nysie, gdzie w tym roku maturę zdało 100 procent uczniów – podkreślał. W przedwojennym gmachu mieściła się kiedyś szkoła powszechna, po wojnie Medyk, technikum ZEW-u, PWSZ, a ostatnio szkoła podstawowa nr 1. Diecezja kupiła budynek od powiatu, wyremontowała i wyposażyła własnymi siłami parter i pierwsze piętro. – Zainwestowaliśmy tu już kilkaset tys. zł. W planie jest termomodernizacja obiektu, modernizacja piwnicy, drugiego piętra i poddasza, montaż windy – wymienia ks. Ginter Żmuda, diecezjalny ekonom. Szkoła ma subwencję państwową, korzysta z sali gimnastycznej ZSS oraz pływalni PWSZ. Na naukę cieszą się i uczniowie, i nauczyciele. – Dla mnie to nowe doświadczenie. Moją macierzystą szkołą jest podstawówka, tu, w liceum, będzie inaczej. Sama żyję wartościami chrześcijańskimi, mam nadzieję, że będą tu rozwijane – stwierdza Dajana Mucha, pedagog szkolny. A ucząca biologii Bogumiła Fica dodaje: – To szansa, by pracować z fajną młodzieżą. A mało liczne klasy to inna jakość pracy i marzenie każdego nauczyciela. Uczniowie są m.in. z Raciborza, Kędzierzyna-Koźla, Krzyżanowic, Dziergowic, Ostrożnicy, Kuźni Raciborskiej. – Myślę, że będzie tu wysoki poziom. Niemal indywidualne nauczanie, nowe przeżycia i pozytywna presja, bo jesteśmy pierwszymi uczniami. Mamy nadzieję rozwijać tu też pasje, np. sportowe – mówią Jakub Rode z Cyprzanowa i Kewin Menzler z Ostrożnicy.